Lipoline – akt drugi.
Pamiętacie mój pierwszy wpis o Lipoline, czyli laserowej liposukcji? Wywołał falę pytań i naprawdę duże zainteresowanie. Dla przypomnienia i uzupełnienia wiedzy;
Niedoszła gwiazda rocka. Jej idealny dzień to blogowanie, oglądanie filmów i seriali, praca na planie zdjęciowym i wieczorny koncert. Najlepiej metalowy. Ewentualnie dobra książka.
Zawodowo spełnia się w studio filmowym. Ma kota na punkcie kotów. I tatuaży. Najchętniej rzuciłaby wszystko i zamieszkała w Londynie, bo od dawna wie, ze Camden to jej miejsce na ziemi. Okej, blogowania nie rzuciłaby nigdy.
Pamiętacie mój pierwszy wpis o Lipoline, czyli laserowej liposukcji? Wywołał falę pytań i naprawdę duże zainteresowanie. Dla przypomnienia i uzupełnienia wiedzy;
Skoro jesteśmy w ducie, to podwójna ilość dobrych i złych odkryć kosmetycznych (i nie tylko) pewnie Was nie dziwi. Zeszłotygodniowa lista bubli roku 2014 Lony spotkała się z wielkim zainteresowaniem!
Słodkie przyjemności, które sprawiają, że dzień jest dobry? Kawa z pianką, przyjemny zapach perfum, „nicnnierobienie” w domu i paznokcie, które za każdym razem, kiedy na nie spoglądam wyglądają perfekcyjnie.
Jeszcze tylko kilka godzin i powitamy nowy, mamy nadzieję, że lepszy 2015! Nie chcemy Was zanudzać wspominkami i podsumowaniami naszego, blogowego minionego roku.
Jeśli jeszcze nie macie sylwestrowych kreacji, to powiadam Wam – wcale nie musicie stawać na głowie. No chyba, że wybieracie się na wielki, wiedeński bal.
Ciasta upieczone? Prezenty zapakowane? Dom wysprzątany jak nigdy? U mnie… jeszcze nie do końca. Wszystko dzieje się w pędzie bo przygotowanie wigilijnej kolacji, z wielką pomocą Mamy, to mimo wszystko wydarzenie logistyczne.
Święta się pomału wprowadzają do naszych domów i łazienek! Niektórzy narzekają, że bombki, choinki, zapachy pierników i bożonarodzeniowe melodie przez cały grudzień ( a i nierzadko listopad) doprowadzają ich do szału.
Nasza Szlachetna Paczka nie powstałaby dzięki Wam i Waszemu zaangażowani! Ale przede wszystkim dzięki Kasi, która w tym roku była główną wolontariuszką naszej grupy wspierającej i zbierającej dary dla Rodziny.
Lubicie dostawać niespodzianki? Sprawiać sobie prezenty? My też, zwłaszcza w grudniu. To miesiąc idealnie pasuje do tego, by robić prezenty sobie i bliskim.
Poszukiwanie podkładu idealnego nadal trwa. Mam jednak wrażenie, że znalazłam coś, co zagości u mnie na dłużej. Bo jest dobre, bo jest lekkie i trwałe, i na dodatek naturalne.