Seven Dwarfs
Siedem Krasnoludków kojarzy mi się dość nietypowo, i o dziwo, na smutno. Jako kilkulatka trafiłam do szpitala na dobrych parę tygodni, więc rodzice skrupulatnie zaopatrywali mnie w przeróżne lektury.
Niedoszła gwiazda rocka. Jej idealny dzień to blogowanie, oglądanie filmów i seriali, praca na planie zdjęciowym i wieczorny koncert. Najlepiej metalowy. Ewentualnie dobra książka.
Zawodowo spełnia się w studio filmowym. Ma kota na punkcie kotów. I tatuaży. Najchętniej rzuciłaby wszystko i zamieszkała w Londynie, bo od dawna wie, ze Camden to jej miejsce na ziemi. Okej, blogowania nie rzuciłaby nigdy.
Siedem Krasnoludków kojarzy mi się dość nietypowo, i o dziwo, na smutno. Jako kilkulatka trafiłam do szpitala na dobrych parę tygodni, więc rodzice skrupulatnie zaopatrywali mnie w przeróżne lektury.
Nastroju zdjęć w żadnym razie nie mogę nazwać melancholijnym. Aura sprzyjała, humory również. Wiatr tylko psuł szyki i podwiewał to i owo.
Przeglądając tegoroczny rozkład jazdy FF Cropp Kultowe (niegdyś Festiwal Filmów Kultowych w Katowicach) mogę śmiało rzec, że nie tylko lubię słuchać piosenek, które znam, ale z wielką radością oglądam ukochane filmy.
Udało się! Ostatni dzień kwietnia, za oknami zakwitło, przed nami kilka dni laby, a na dodatek pogoda ma się sprawić dobrze.
Zana Wam pewnie bardzo dobrze marka, Kolastyna, zaopatrzyła nasze kosmetyczki w dwa typy produktów z serii Protect Beauty – maseczki do twarzy oraz żele wspomagające walkę z cellulitem, tłuszczem i rozstępami.
Wybór piwa w Małpce przyprawia o zawrót głowy! Miniona środa (24.03) miała smak jagodowego piwa z Białej Małpy, Frugo i pasji blogowej.
27.04.2013 w chorzowskim „Kapeluszu” odbędzie się drugi z kolei Cover Festival. Idea jest prosta – raz w miesiącu na scenie pojawiają się artyści i kapele, którzy przez kilka godzin przypominają dlaczego mamy ciarki na samą myl o…tym razem Led Zeppelin i Deep Purple.
No to mamy tradycję! Swag Show Silesia odbył się po raz drugi w minioną sobotę (6.04) i pewnikiem stanie się kluczową imprezą w Katowicach.
Podczas robienie tych zdjęć zmagałyśmy się z nienożnym wiatrem, który przenikał niemal do szpiku kości. I za wszelką cenę chciał udowodnić, że to on będzie układał moje włosy.
Trend „cycle chic” to nic innego jak dobrze znany blogerkom skandynawski szyk na rowerach. Zachwycone od lat wpatrujemy się zdjęcia znalezione u Sartorialista czy na Hel-looks, a tak blisko nas, w zasięgu ręki istnieje grupa zapaleńców, którzy dbają o to, by śląskie ulice mieniły się kolorami.