Cała w trawie
” Jesteś cała w trawie, zielone myśli tweSą jak poszum wiatru we włosach twych…” Jesień nadchodzi, o czym skutecznie przypomina pogoda za oknami.
Niedoszła gwiazda rocka. Jej idealny dzień to blogowanie, oglądanie filmów i seriali, praca na planie zdjęciowym i wieczorny koncert. Najlepiej metalowy. Ewentualnie dobra książka.
Zawodowo spełnia się w studio filmowym. Ma kota na punkcie kotów. I tatuaży. Najchętniej rzuciłaby wszystko i zamieszkała w Londynie, bo od dawna wie, ze Camden to jej miejsce na ziemi. Okej, blogowania nie rzuciłaby nigdy.
” Jesteś cała w trawie, zielone myśli tweSą jak poszum wiatru we włosach twych…” Jesień nadchodzi, o czym skutecznie przypomina pogoda za oknami.
Jedno miejsce na ziemi, które bez zająknięcia wymieniłabym ja (i wszyscy moi bliscy) jako wymarzony dom? Londyn. Szerzej – Wielka Brytania.
By znaleźć się w świecie pełnym inspiracji nie trzeba wybierać się daleko. Ba! By zmienić przestrzeń wokół siebie też potrzeba niewiele.
„You know that thing, when you see someone cute and he smiles,and your heart kind of goes like warm butter sliding down hot toast?Well, that’s what it’s like when I see a store.
Najwygodniejszy i najpraktyczniejszy zestaw ubrań na trudny i zabiegany dzień? Biały t-shirt, trampki i jeansy. No i prawie wszystko gra, ale..nie byłabym sobą, gdyby zamiast jeansów nie pojawiły się skórzane spodnie.
Choć nasz blog istnieje niedługo, to blogosferę „modową” obserwujemy już od dobrych czterech lat. Pamiętamy dobrze jak raczkowały Polskie Szafy, które niedawno ogłosiły chwilowe zawieszenie i nie przyjmują zgłoszeń do grona polskich szafiarek.
Zdarzyło mi się wspominać, że nie jestem fanką mody biurowej. Że to do mnie nie pasuje, krępuje mi ruchy i umysł 😉 Ale radzić sobie jakoś trzeba.
Deser Daisy to lokalny pszczyński przysmak. Jabłko gotowane w cynamonie i miodzie, a następnie zatopione w sosie z czekolady i rumu.
O naszej nieskrywanej miłości do babeczek z Big Baby było już nie raz. Bo są nie tylko pyszne, ale i piękne, z naturalnych składników i zawsze serwowane z wielkim uśmiechem.
Jestem maniakiem. Dobrej rockowej, klasycznej, inspirującej muzyki. Led Zeppelin to bogowie, co tu dużo mówić. Ich plakat zawisł nad mym łóżkiem, kiedy miałam lat 13 i zniknął 11 lat później, kiedy przyszła pora na przeprowadzkę „na swoje”.