Beauty Callendars. Kosmetyczne kalendarze adwentowe 2016

Nareszcie! To już pierwszy grudnia, dokładnie 24 dni do Świąt! W tym roku z przyjemnością odliczamy dni do Bożego Narodzenia wraz z kalendarzem adwentowym.

Wybór padł na Douglas (naszym zdaniem najlepsza relacja jakości do ceny i różnorodność produktów) – od dziś każdego dnia na naszym Insta Story (klik!) będziemy otwierać kolejne okienka, więc jeśli także macie zwyczaj odliczania dni do świąt w ten sposób odezwijcie się do nas na Insta – razem będzie jeszcze zabawniej 🙂

Ale jeśli nie macie jeszcze swojego kalendarza, a takowy Wam się marzy, przygotowałyśmy przewodnik po aktualnie dostępnych (sprawdzone!) adwentowych kalendarzach beauty (czyli takich, w których znajdziecie kosmetyki i inne ‚upiększacze’), który tym różni się od podobnych wpisów w sieci, że nie jest sponsorowany przez żadną z marek (a zatem równo traktuje wszystkie kalendarze) oraz zawiera tylko te pozycje, które można nadal kupić w Polsce, a jeśli poza granicami to z rozsądną ceną za wysyłkę (czyli omijamy ‚okazje życia’ z Allegro czy eBay). Kalendarz to przyjemność odliczania dni do Świąt, ale też możliwość przetestowania nowych kosmetyków w dobrej cenie. Część z nich kupicie z rabatem i nie omieszkamy o tym poinformować przy konkretnych produktach. Będą więc piękne kosmetyki, ale i najlepsze ceny, jakie udało nam się znaleźć.

To, co w ofercie kalendarzy cieszy najbardziej, to wybór. Mimo, że część już się wyprzedała wciąż jest kilka fantastycznych pozycji do kupienia!

---

Kalendarz Adwentowy Douglas

24 okienka/129 zł (dostępny z rabatem 10% i darmową wysyłką – szczegóły poniżej), w perfumeriach Douglas i online

Ten, który finalnie wybrałyśmy i to z kilku powodów. Po pierwsze jest śliczny – miętowy, duży, przyozdobiony na złoto. Będzie ładnie wyglądał w sypialni i wyglądał bardzo dziewczyńsko. Drugi powód to zawartość – 24 okienka pełne kosmetyków do twarzy, kąpieli, paznokci, makijażu, włosów. Nie zdradzę chyba zbyt wiele, jeśli napiszę Wam, że w środku jest m.in. jajeczko EOS, pełnowymiarowa maska Starskin, konturówka do ust, lakier bezbarwny ANNY oraz aż 3 flakoniki perfum – 30ml (czyli pełen wymiar) Toni Gard, 10 ml perfum Annayake oraz 7 ml męski perfum Mercedes.

W ten sposób dochodzimy do trzeciej korzyści – ceny. Same perfumy Toni Gard kosztują więcej, niż cały kalendarz! A przecież w środku są jeszcze 23, w tym wiele pełnowymiarowych. Kalendarz jest naprawdę super, a jeśli chcecie go kupić (w perfumeriach już się kończy, ale jest online!) polecamy zakupy z kodem rabatowym 10% i darmową przesyłką (do 6 grudnia).

---

Kalendarz Nuxe „10 skarbów piękna”

10 okienek/169 zł,  w Sephorach

Najpiękniejszy dizajn opakowania ze wszystkich tu przedstawionych! Patrząc na ten kalendarz naprawdę można poczuć magię Paryża. To, co wyróżnia go na tle pozostałych to luksusowa zawartość nastawiona przede wszystkim na pielęgnację twarzy. Dzięki temu kalendarz jest też super pomysłem na prezent. W środku znajdziecie hity Nuxe czyli m.in.  aż 4 kremy do twarzy (po 15 ml), dwa słynne olejki Huile Prodigieuse, peeling do twarzy, żel do demakijażu, olejek pod prysznic czy krem do rąk.

Ponieważ jest to zestaw, obowiązuje na niego najnowsza promocja Sephora, czyli 20% rabatu. Nieźle prawda?

---

Kalendarz L’Occitane

24 okienka/219 zł w sklepach firmowych i esklepie L’Occitane

O ile kanlendarz Nuxe koncentrował się na twarzy, L’Occitane będzie gratką dla fanek pachnącej pielęgnacji ciała. Aż 24 okienka wypełnione  żelami pod prysznic, mydełkami, kremami do rąk (hity marki!), olejkami, mgiełkami. Jest też woda toaletowa o zapachu kwiatu wiśni (7,5 ml). Zawartość naprawdę urocza, wysokiej jakości, pudełko piękne a relacja jakość/cena naprawdę wzorowa.

---

Kalendarz adwentowy Clinique

24 okienka/299 zł, w wybranych Sephorach stacjonarnych (z rabatem) oraz w e-sklepie Clinique

Zdobycie informacji o dostępności tych kalendarzy to była droga przez mękę. PR marki nie potrafił udzielić informacji gdzie i kiedy będą dostępne, przeprowadziłyśmy więc własne śledztwo, z którego wynika, że kalendarze wróciły do sklepu online Clinique, ale są też dostępne w niektórych Sephorach. I ma to o tyle znaczenie, że w Sephorach wciąż są obniżki na zestawy, a że kalendarz jest kosztowny warto polować na niego z rabatem.

Sama zawartość jest super – w 24 okienkach znajdziecie hity marki do pielęgnacji (żele do mycia, płyny, kremy do twarzy i oczu), kilka kosmetyków do makijażu (tusz, kredka, szminka, błyszczyk), a nawet perfumy i narzędzia (zalotka, pędzel). Opakowanie kolorowe – może niezbyt świąteczne, ale wygląda słodko.

---

Kalendarz BOMB Cosmetics

24 okienka/110 zł, w Minti Shop

Super opcja dla maniaczek kąpieli! 24 okienka wypełnione minimydełkami i bombami kąpielowymi to naprawdę świetny pomysł. W końcu kalendarz otwieramy na rozpoczęcie dnia, można więc każdy dzień grudnia witać nowym zapachem w wannie/pod prysznicem. To zdecydowanie poprawia humor!

Kalendarze są dostępne w Minti Shop, a to oznacza, że jeśli chcecie je kupić warto zapisać się do newslettera sklepu i odebrać rabat 5%.

---

Kalendarz z biżuterią H&M

24 okienka/129,90 zł, w H&M

Niedostępny już online, ale wciąż możecie polować na niego w sklepach. Zabawny kalendarz dla fanek świątecznych klimatów. Zawiera biżuterię na każdy dzień, a większość zdobią właśnie świąteczne motywy. Są charmsy z choinką, kolczyki z remiferami, ale też piękny komplet kolczyków i pierścionka z kokardką, klasyczne błyszczące wkrętki czy pierścionek z perełką.

---

Kalendarz adwentowy Makeup Revolution

25 okienek/139,90 w Ladymakeup

Dodałam do wpisu, choć akurat w tej chwili widzę, że jest ‚chwilowo niedostępny’. Z kalendarzem MUR jest tak, że pojawia się i znika w polskich sklepach online, więc chyba najlepszą opcją będzie polowanie (przez Google najprościej) na niego w sieci (w tej chwili jest dostępny na Allegro, ale za 269 zł). Jego największą zaletą jest zawartość – znajdziecie tam pełnowymiarowe kosmetyki i to aż 25 sztuk. Taki kalendarz to najlepszy, najbardziej opłacalny sposób na pierwsze testy marki. I piękny prezent pod choinkę.

---

Kalendarz Charlotte Tilburry

12 okienek/150 funtów (+15 za przesyłkę), w Selfridges

Ponieważ kalendarze Asos, Kiehl’s oraz inne rarytasy z zagranicznych sklepów są już wyprzedane, na deser proponuję Wam coś wyjątkowego. Bardzo drogi kalendarz bardzo drogiej marki Charlotte Tilbury, której kosmetyki wciąż są w PL niedostępne (i to usprawiedliwia koszty przesyłki z UK – i tak trzeba je ponieść, żeby kupić coś od Charlotte). Wygląda absolutnie obłędnie i zawiera same hity marki. Jest słynny Magic Cream, kosmetyki do demakijażu, szminka, tusz, a nawet maseczka. Jeden z najbardziej ekskluzywnych kalendarzy na świecie zamówicie w Selfridges, a sklep dostarczy go w 4 dni robocze.

---

Który najlepszy?