Wulgaryzmy. To prawdziwe kameleony. Nic tak jak one nie ubarwia języka. Jedno słowo ‚kurwa’ może wyrażać zachwyt albo wściekłość (może też nie znaczyć nic, jeśli się go nadużywa). Nie będę się jednak silić na językoznawcze wykłady, bo są po temu osoby znacznie lepsze (ot, choćby prof. Miodek, którego uwielbiam), chciałam Wam tylko opowiedzieć o historyjce z niedzieli, która właśnie z wulgarnością jest związana.
Scena pierwsza. W niedzielne popołudnie nawiedza mnie Lena i biegniemy do centrum Sosnowca zrobić kilka blogowych fotek. Mija nas zaciekawiony przechodzień. Płeć odmienna. Młody. Niezbyt przystojny, stargany życiem. Typowy lokator kamienic z okolicy Targowej (to ta ulica, przy której mieszkał Władysław Szpilman, potem zrobili tam lokale komunalne, a obecnie trwa bezowocna walka o przywrócenie ładu i względnego porządku). Przystanął za mną i patrzy na Lenę. Która godzina? – pyta. Lena nie wie. Ale delikwent się nie poddaje: Ale tak w okolicy 15, tak? Lena nie wie po raz drugi. A ty wiesz? – zwraca się do mnie. Nie mam zegarka – odpowiadam (zgodnie z prawdą). Nawet w komórce? Nawet (odpowiadam już niezgodnie z prawdą). Na co delikwent zamachnął się lekko, klepnął mnie zwiniętą w rulon gazetą (czyta się!) i zwiał na odchodne krzycząc: ‚lesbijki’! Oj poszło nam w pięty 😉 Jak mniemamy pan nie przywykł do nieudanych podrywów ‚na godzinę’ i musiał to zdarzenie jakoś uszeregować w rzeczywistości.
Scena druga. Mieszkanie w Sosnowcu. Moje. Siedzimy z Leną przy chai latte i gadamy o niczym. Domofon. Podbiegam. Czy życzy sobie Pani opłatek? – pyta młody męski głos. Nie dziękuję, nie potrzebuję – odpowiadam grzecznie. – To chuj ci w dupę! – równie grzecznie odpowiada pan i przerywa rozmowę. Strasznie nas to rozbawiło, bo obie sytuacje wydarzyły się w przeciągu jednej godziny i znakomicie wpisują się w ballady ludowe o sosnowieckiej elicie 😉 Co oczywiście nie zmienia faktu, że panowie z Sosnowca trafnego posługiwania się wulgaryzmami (bo jednak trzeba wiedzieć ile i gdzie ich użyć) powinni się uczyć od… Venili Kostis, absolutnie najlepszej i jedynej w swoim rodzaju Chujowej Pani Domu!
Ps. A dziś się kończy bardzo kulturalne rozdanie na naszym fanpejdżu. Kto lubi książki, muzykę, filmy, na pewno będzie usatysfakcjonowany – zobaczcie TUTAJ>
super zdjęcia! buty są rewelacyjne! 🙂
Zestaw prześliczny, a zdjęcia piękne-zazdroszczę fotografa 🙂
Pozdrawiam !
Lena robiła 🙂
piękna torba i buty:)
wyglądasz GEEENIALNIE!!!!
‚świetny outfit <3
świetnie wyglądasz !Chcę taki szal!!!
byłam ostatnio w Sosnowcu przez około pół godziny – na dworcu – i bardzo miło wspominam:) tylko jeden bezdomny krążył:)
przesliczny zestaw – torebka i buciki – zachwycaja:))))))))))))))))
Powiem, ze bardzo śmiesznie i interesująco było mi to czytać, aż się nie dziwię, że u mnie w Bytomiu Sosnowiec to jest zagranica ;p.
Piękna historia. Lubię takie smaczki 😉
masz cudowne włosy! genialny kolor 🙂
Historyjki śliczne, popłakałam się 😀 Taa, trzeba być lesbą, żeby na tak wyrafinowany podryw nie zareagować 😉
Tak poza tym, piękny szal 😉
dziekuję bardzo 🙂
fajna torebka,p.s. przygoda niezbyt miła
no w sumie nic złego się nie stało, więc dla nas przygoda była zabawna. aczkolwiek towarzystwo średnie, to fakt!
szal i torebka są bardzo efektowne 🙂
super wyglądasz! fajny zestaw
z tymi lesbijkami to trochę zabawnie 🙂 świetny look, jestem in love
Genialna torba! No i wyglądasz super:)
ojj takie historyjki to w każdym mniejszym i większym mieście się zdarzają, niestety 😀
szal i biżuteria bardzo mi się podobają 🙂
Targowa ;p dzieli się na prawą i lewą (patrzac od Modrzejowskiej od Kiepury) prawa to elyta 🙂 lewa aspirująca elita 🙂 fajne knajpki kluby itp.
Wiem bom aspirująca 🙂
Pozdrawiam Kasia
Kasiu, jesteś z Sosnowca?>
śliczna sesja 🙂
świetnie tutaj wyglądasz:)
Cudownie wyglądasz, wszystko pięknie dopasowane! : )
podoba mi się to jak ułożyły się Twoje włosy! I biżuteria ♥♥
Świetny klimat na zdj., jak zawsze i wisior bardzo mi się podoba 🙂
hahah ale się uśmiałam, to miałyście zaj….tą niedzielę :PPPP
światowe życie blogera hahaha!
Fantastyczna stylizacja;) Świetnie wyglądasz, do tego bardzo ładne zdjęcia;)
http://annaantje.blogspot.com/
świetny naszyjnik 🙂
takie atrakcje językowe niestety często spotykam na naszych ulicach :/
A ja Sosnowiec darzę dużym sentymentem, a szczególnie własnie ul.Targową-mieszkają tam nie tylko ciemne typki (chociaż jest ich przeważająca większość:D)
Zapraszam
A ja po raz kolejny zachwycam się zdjęciami, ładniuchne! 🙂
bardzo ładne zdjęcia zarówno jak i outfit 🙂
kocham czerń, jest zmysłowa i zawsze elegancka.
wow, cudownie <3
love all the little details on this outfit!!
kisses from FL
A mi na usta ciśnie się wulgaryzm, jak patrzę na twoje buty 😉 Są zaje… świetne.
przecudowane włosy. takie lubię najbardziej 🙂
*przecudowne…
Exceptionаl pοst but I was wonԁеring іf you
could write a litte moге on thіs topic?
I’d be very grateful if you could elaborate a little bit more. Thanks!
My webpage Sztukaterie