Uwaga dziewczyny!
Otwieramy pudełko czekoladek!
Jest top model, top chef, to i dlaczego nie miałoby być top mena? Składamy oficjalną petycję do stacji publicznych i komercyjnych, a tymczasem top men zrobimy sobie same. Oto 7 mężczyzn, którzy budzą w nas ciepłe emocje (za różne rzeczy, ale o tym później) i chętnie – niczym za czasów szkolnych – wyrysowałybyśmy im laurki z okazji Dnia Chłopaka i zapewniły, że kto jak kto, ale oni mają w nas wierne fanki. Co prawda jest to ranking więc przewidujemy ratingowanie panów, ale tak naprawdę numerek nie ma znaczenia (numerek, ech…), w końcu bezwarunkowej miłości się nie dozuje. Szacunek dla wszystkich panów i dla każdego z osobna.
To jedziemy z Top 7 😉
7. Joaquin Phoenix
Pikielnie zdolny, w „Walking on line” tak przekonujący, że aż się chce polubić country. Człowiek dla którego z przyjemnością ogląda się nawet słabe filmy.
6. Marcin Paprocki&Mariusz Brzozowski
Absolutnie niepowtarzalni. Najlepszy duet polskiej mody, top of the top projektantów, którzy są tak zaskakująco skromni i kulturalni, że naprawdę zastanawiamy się, z jakiej są ulepieni gliny. Iście przedwojennej chyba.
5. Brad Pitt
Kiedy ostatnio oglądaliście jakiś słaby film z Bradem Pittem? Nieczęsto się zarza taka sytuacja prawda? A nawet jeśli się zdarza, to jego rola zawsze jest dobra. Oto człowiek, który udowadnia, że proces starzenia jest zbawienny dla mężczyzny, a uroda idzie w parze z intelektem. Kibicujemy też jego konsekwencji w kreowaniu wizerunku i umiejętnego oddzielenia, co publiczne, a co prywatne.
4. Paweł Tkaczyk
Profesor polskiej blogosfery. Człowiek, który z niezmiennym uśmiechem i poczuciem humoru zawstydza nadętych, przemądrzałych specjalistów do spraw wszelakich i udowadnia, że marketing i PR to nie sprytne tricki ale umiejętny dialog i szacunek do klienta. Dzięki jego tekstom o startupach aż się chce zakładać firmę!
3. Jon (Ramón) Kortajarena
Bo choć nasze gusta w kwestii urody męskiej są bardo różne, nieodparty urok pana Jona jest absolutnie niepodważalny. Dodatkowy plus za rolę w „Single man” z Colinem Firthem (który właściwie też powinien znaleźć się w zestawieniu). Uwielbiamy śledzić go na instagramie – ma same piękne fotki 😉
2. George R.R. Martin
Jak my zazdrościmy ludziom, którzy założyli jego fankluby i czynnie uczestniczą w powstawaniu kolejnych części „Gry o tron”! Jak uwielbiamy to, co jest wynikiem jego pracy (zarówno książkę, jak i serial). Jak bardzo chciałybyśmy go poznać! Papa George to musi być supergość!
1. Freddie Mercury
Bo król zawsze był i jest tylko jeden. Kurtyna.
A kto znalazłby się wśród adresatów
waszych laurek?