Friday Morning.

Nawet mała zmiana może dać wielki efekt. Nawet małe przyjemności mogą dać wielką radość. Nawet niepozorne pomieszczenia mogą być przytulne i funkcjonalne. Taką zasadą kierują się od lat projektanci IKEA proponując kolejne katalogi, a w nich tysiące inspiracji, dzięki którym nasze – choćby najmniejsze – M może stać się przytulnym, przyjaznym domem. A że w 2012-13 roku królami metamorfoz mają być dostępne w IKEA tekstylia, postanowiłyśmy przy okazji dzisiejszego śniadania przetestować ich inspirującą moc na… własnych mieszkaniach.

Dwa tygodnie temu przyszła paczka, a w niej 3 kg tkanin. Co z tym robić? No właśnie… Aranżować! Zobaczcie, jak dzięki tkaninom ożywiłyśmy swoje wnętrza i… uprzyjemniłyśmy piątkowe wstawanie do pracy.

1.  Część jadalna pokoju Lony

Nasze centrum dowodzenia wszechświatem! Tu pracujemy, jemy, tu planujemy kolejne tygodnie, tu przyjmujemy gości, tu toczą się gry o miliony (Monopoly) i trwają wojny słowne (Scrabble), przy których nie omieszkamy raczyć się winem piwem i czym tam jeszcze… Króluje stół, 5 krzeseł, podkładki do jedzenia i okazjonalne bibeloty (głównie świece i kwiatki). Puste i ascetyczne to miejsce. A gdyby je tak ożywić kolorami i fakturami? Jest radość i lepszy humor od rana! Cóż, śniadanie zjedzone wśród żywych kolorów, kokardek i w towarzystwie miękkich poduch naprawdę lepiej smakuje 🙂

2.  Łazienka Lony

Tak to już bywa w wynajmowanych mieszkaniach, że wpływ na wystrój kuchni i łazienki ma się niewielki. Ale nie należy się poddawać! Bo jeśli nie da się wymienić szafki ani kabiny pralki, to może chociaż… ubrać ją nieco bardziej atrakcyjnie? Moja beżowo-brązowa łazienka polubiła zielenie tkanin IKEA i liściasty wzór.




3.  Kuchnia Leny

Przygotowania do „wielkich małych zmian” rozpoczynam o zmierzchu. A on, na nieszczęście nas wszystkich zapada już dość prędko. Ciemne kuchenne kąt w kolorach szaro-bordowych postanowiłam ocieplić przy pomocy pasków. Ale, ale… wszystko to musiało być przemyślane, bo kocur Fender nie jest obojętny na wszelkiej maści ściereczki i inne upiększacze pomieszczeń.

Materiały wykorzystałam do zrobienia obrusików, serwetek, a także elementów, które mają współtworzyć cały „look”. Stąd w ramce na zdjęcia znalazł się wycinek materiału, a owoce ułożyłam w wygodnej kołderce.

Świeczka została obwiązana kawałkiem szmatki, a wazonik wraz z dobrociami w środku również nabrał charakteru. I pasuje do kompletu. Zdjęcia robione nad ranem idealnie oddają klimat tego, co dzieje w mej kuchni… otóż zwierzęta są dokarmiane. Chomik i kot. O zimnym poranku!

35 komentarzy

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x