Wszystko kwietnie wkoło, i ja i Ty… Zwłaszcza, że lada moment całkowicie zapominmy o wiośnie i z przyjemnością przejdziemy do lata. W tym sezonie nie przegapiłam piwoni, ale nie udało mi się powąchać akacji. To one zwiastują upragnione wakacje i czas prawdziwego błogostanu.
Macie wrażenie, że nawet kiedy nasz urlop jest znacznie krótszy niż za czasów szkolnych, to same wakacyjne miesiące wprawiają człowieka w upojenie? Wszystko jest bardziej leniwe, nawet jeśli zanosi się na burzę.
Zestaw kosmetyków wprawiających w dobry, wakacyjny nastrój to idealne towarzystwo dla rozpoczęcia sezonu letniego. Co tym razem niesie różowe pudełeczko beglossy?
Hity:
- Vichy Ideal Body Mleczko-serum do ciała: Znam i lubię! Z wielką przyjemnością wtarłam kolejną tubkę przyjemnego, łagodzącego mleczka do ciała. Pięknie pachnie, świetnie się wchłania, koi podrażnioną skórę, wygładza. Produkt, który może być idealnym towarzyszem wakacji, a także codziennej pielęgnacji.
- L’OCCITANE Drogocenny krem na dzień: Hej, jaka szkoda, ze tak szybko zniknął z mojego pojemniczka. Niezwykle kwiatowy zapach (nie każdemu się spodoba, ale dla mnie przyjemny), bardzo dobre nawilżanie skóry, świetna współpraca z kosmetykami kolorowymi. Jest również dobrą alternatywą dla kremu na noc; odżywczy i bogaty w składniki. Lubimy się!
- Calvin Klein, CK2, prezent: maleńka próbeczka zapachu CK sprawiła, ze mam ochotę sięgnąć po duży flakon. Zapach jest sexy – niegrzeczny, wodzący za nos, zmysłowy. Chcę tak pachnieć całe lato!
Średniaki:
- Golden Rose, lakier do paznokci Chic: trafia na półkę średniaków wyłącznie ze względu na nietrafiony kolor. Jakoś mi w tym sezonie nie po drodze z morską zielenią. Jednak ma dobre krycie, jest wydajny i pozostaje w dobrym stanie na paznokciach przez kilka dni. Plus za zgrabny pędzelek.
- SheFoot Maska odprężająco regenerująca do stóp: Jak dla mnie, to produkt, który nie wyróżnia się szczególną mocą. Nie jest zły, nawilża i pielęgnuję, ale by poczuć jego moc prawdopodobnie musiałabym stosować dwa, trzy razy w tygodniu. Dobrze sprawdził się z rollerem do stóp Rio.
Nie dla mnie:
- EFEKTIMA PORE & MATT- CONTROL Pudrowo-matująca mgiełka w sprayu: Tutaj jest dość przewrotnie, bo mgiełka działa jak szalona. Tak, twarz jest bardzo zmatowiona, można używać jej za równo jako bazę, jak i zamiast pudru matującego. Jednak dla mnie, osoby o skórze skłonnej do przesuszeń, produkt nie służy bo jest zbyt mocny. Przyda się cerze tłustej!
Morał jest taki, ze… Nie ma tym miesiącu bubla! Każdy z produktów znajdzie swoje zastosowanie w kosmetyczce. Mojej lub kogoś bliskiego.
Nawet przyzwoite jest to pudełko 🙂
Ja wiem, ze część rozpaczałam bo chcieli fioletowe cudo marki L ;D