Co kupić i nie wtopić? Wielki przewodnik po wyrzedażach!

Kończy się pierwszy weekend wyprzedaży. Tak, tak… To one prawie tak mocno jak wakacje zaznaczyły się w naszych czerwcowych kalendarzach. Co sezon wpadamy w małą wirówkę zakupów i poszukujemy łupów, które ucieszą szafy i sprawią, że nasze kiszenie nie odczują tego aż tak bardzo.

Niektórzy mówią, że i tak nie warto dać się ponieść w tych pierwszych chwilach bo ceny za dwa tygodnie znów poszybują w dół. Inni mają od dawna wypatrzone rzeczy i nawet 30% rabatu daje im wielką satysfakcję. Zwłaszcza, że tylko na początku możemy cieszyć się pełną rozmiarówką. Choć trzeba przyznać, że w galeriach handlowych dobywa się niemała wojna, odczuwalna zwłaszcza w okolicach przymierzalni. Niebotyczne kolejki, duchota, zrezygnowane i zmęczone ekspedientki i nasze plany. Które często biorą w łeb. A może w tym roku pójdziemy po rozum do głowy i przygotujemy sobie listę bestsellerów i klasyków, które jeszcze przez kilka sezonów będą hot?

Stworzyłyśmy dla Was mały przewodnik po wyprzedażowych hitach. Nie zawsze chodzi tylko o cenę, choć znalazło się kilka perełek. Postawiłyśmy na wielosezonowe, funkcjonalne ubrania, które pokochają kobiety kształtach kobiecych, noszących rozmiar 38 i więcej. W tej odsłonie hity z sieciówek, a za tydzień Lona pokaże Wam co można znaleźć u polskich projektantów i nie tylko.


JEANSY

Zaczęłam od spodni, których nigdy nie dość w żadnej garderobie. Porządne, dopasowane jeansy mogą uratować każde nasze wyjście. Trzy fasony i trzy różne potrzeby. Po pierwsze… dzwony. Poluję na swoje bo to bardzo wdzięczny krój, znienawidzony przez Lonę. I racja – jej znacznie bardziej pasuje fason klasyczny i boyfirend. Dzwony spodobają się posiadaczkom dość obfitych pup, ale niezbyt masywnych czy szczupłych ud. Są one bowiem mocno wyeksponowane. Prosta nogawka jest bezpieczna dla każdej z nas, a noszona ze szpilkami świetnie wydłuży nogi. Boyfirendy to trend dla dość wysokich dziewczyn bo podwinięta nogawka i lekko obniżony krok skraca nogi. Za to przyjemnie maskuje uda.

jeansy1

BUTY

Zawsze wydaje mi się, że buty to najlepsza inwestycja. Zawsze od kiedy poznałam Lonę. Naprawdę! Wybrałam tylko trzy modele, choć mogłabym poświęcić post wyłącznie wyprzedażowym butom (może warto?). Po pierwsze skórzane, wielofunkcyjne i piękne workery. Spiszą się także latem podczas festiwali, do stylizacji boho czy na nieco chłodniejsze wieczory. Do tego jeszcze dwie pary sandałków – espadryle, które chyba nigdy nie wychodzą z mody i pastelowe, bardzo stabilne sandałki na niedużej koturnie. Oba modele będą doskonałym rozwiązaniem na letnie miesiące do pracy. Wygodne i bardzo neutralne. Z resztą na końcu posta zobaczycie kilka moich propozycji stylizacyjnych.

buty1

KOSZULE I BLUZKI

To elementy, których brakuje w mojej szafie. Zawsze zdarza się tak, że kończę z czarnymi t-shirtami. A poniższe propozycje to doskonałe bazy! Jeansowa koszula, satynowa bluzka i klasyczna, błekitna koszula wykończona ciemną lamówką. Gdybym je w swej szafie posiadała wówczas żadna, nieco bardziej oficjalna okazja nie byłby mi straszna. Hitem jest piękna, pudrowa bluzeczka Mango. Luźna, przewiewna – idealna na upały. Jeansowa koszula nie wychodzi z mody, więc dobrze dopasowana będzie służyć nam przeze wiele, wiele lat. Jestem pewna, że moje wybory pochwali Lona, która często przypomina mi, że dobra bluzka lub to ratunek w stresująco ubraniowej sytuacji. A kto ich nie ma?

koszula1

DODATKI

Trzy różne style, róże elementy i jedna, bardzo atrakcyjna cena. Jak się jednak okazuje – posiadanie tych trzech elementów dodaje charakteru wielu zestawom. A oto przecież chodzi. Bransoletki w stylu boho sprawdzą się dobrze na przegubie także w bardziej oficjalnym wydaniu. Długie kolczyki pięknie wyeksponują szyję i choć są mocno wieczorowe, to w zestawieniu z t-shirtem i jeansami będą się dobrze prezentować na co dzień. Kolia w stylu glam to dobry kontrast dla pudrowych, letnich ubrań. No i jeszcze raz – te ceny!

bizu1

SUKIENKI

Nie byłabym sobą gdybym nie skupiła się na małych czarnych. I są dwie, bardzo ciekawe i przyjazne cenowo propozycje. Ołówkowa sukienka z zamkiem, za kolano podkreśla kobiece kształty i jednocześnie maskuje niedoskonałości. Must have! Natomiast propozycja przedłużonej góry i dziewczęcej szyfonowej spódniczki to ideał dla dziewczyn mających smukłe nogi, ale ukrywające brzuszek. Urocza! Dodatkowo wybrałam dość drogiego zwierza, ale… tutaj znów mamy fason będący przyjaznym dla wielu z nas. Podkreślona talia, subtalny dekolt i zasłonięte ramiona – w sam raz dla większych dziewczyn. I to jest sukienka, którą możemy eksploatować podczas wakacyjnych wyjazdów – na dzień, na plaże, na wieczór. Do koturn, workerów, sandałków!

sukienki

ŻAKIETY I KURTKI

Zawsze poszukuję kurtek i żakietów mających w sobie coś z ramoneski – takie małe zboczenie. Jednak to nie jest zła strategia bo kurtki i marynarki w tym stylu sprawdzają się znakomicie w każdym wydaniu. Do kwiatowej sukienki, jeansowych szortów, szarego dresu czy rozkloszowanej spódnicy. Zawsze w sam raz. I w sam raz dla każdej z nas. Tym razem postawiłam na kolor – jeans i delikatny, pastelowy turkus. Bo przecież to nie zawsze musi być skórzana i czarna opcja, prawda? W podobnym klimacie jest oversizowa marynarka. Słodka, pastelowa, różowa. Ale męski krój sprawia, że nie jest infantylna.  Wiem, że Lona na swojej liście do kupienia ma takie różowe cudeńko. A Wy?

zakiety

SPÓDNICE

Trzy spódnice, które pokochacie. Po pierwsze wybrałam długość, w której każda z nas prezentuje się dobrze. Każda z nich kończy się w okolicach kolana – bezpiecznie, ale nadal bardzo kusząco. Trudno wybrać mi swoją ulubioną. Piękna koronka, dwukolorowa asymetryczna czy może pastelowy ołówek? To świetne bazy do tworzenia niezliczonych stylizacji. Koronkę możemy nosić z jeansem, skórą czy zwykłymi, bawełnianymi t-shirtami. Asymetryczna spódnica Mohito to fajna alternatywa do pracy – jest elegancka, ale z przykuwa wzrok. Doskonała do wysokiej jakości koszul, ale także topów crop (odsłaniających brzuszek). Natomiast turkus z Zary widziałabym ze sportowymi butami.

spodnica

SZORTY

To moja ulubiona część letniej garderoby. Mam ich w swojej szafie kilkanaście i wiem, że kolejna para zawsze znajdzie swoje miejsce. Jednak, by zainwestować w klasykę proponuję nieco luźniejsze spodenki jeansowe i te w stylu safari. To kroje i kolory będące na czasie przez wiele, wiele sezonów. Zwłaszcza mocno optowałabym za piaskowymi bermudami. Możemy znaleźć je w wielu sieciówkach; niektóre mają nieco dłuższe nogawki – pomogą ukryć to, czego w swoich nogach nie lubimy. Każdego lata wraca styl safari; szorty w kolorze beżowym są świetną bazą. Na deser bardziej szalone i wymagające – asymetryczne spodenki w barwach dżungli. Choć sam krój jest hitem od zeszłego lata i pewnie pobędzie z nami jeszcze z dwa sezony, to zwracam uwagę na piękne kolory przypominające dżunglę. To znów ubranie wielofunkcyjne na wyjazdach – pasuje do każdej pory dnia. Wystarczy zmienić górę (bikini, koszula, top) i buty (rzymianki, sandały, martensy).

szorty

TOREBKI

Jeśli pamiętacie lata 90′, to pewnie taki fason plecaka znacie bardzo dobrze. W mojej podstawówce wszyscy mięliśmy plecaki z imitowanej skóry. Brązowe, czarne, a nawet w łatki. Ja jestem wielką fanką plecaków i przyznam szczerze, że już prawie od roku noszę plecak zamiast torebki. Jest bardziej funkcjonalny, więcej mieści. A co najważniejsze – kiedy noszę dużo (komputer, czytnik ebooków, strój na siłownię, śniadanie) moje plecy tego nie odczuwają, przeciwnie do ramion. Dla zwolenniczek dużych torebek – klasyczny, brązowy shopper. Funkcjonalna torebka na co dzień, którą od kilku sezonów noszą dziewczyny na ulicach całego świata. I jeszcze cenowy smaczek – opalizująca kopertówka za 30 zł! Maluch będzie świetnie prezentował się z… opalonym ciałem:)

torby

STYLIZACJE

 

DO PRACY

Piękna koszula, wygodne bermudy i sandałki, które pozwalają nam bezpiecznie biegać po biurowych korytarzach. Ciężkie, biżuteryjne kolczyki dodają całości elegancji, a żakiet w stylu ramoneski pazura. Zestaw uniwersalny bo bardzo prosto zamienić go na rockową wersję – zamiast sandałów ubieramy workery, a kolczyki zamiaeniamy na bransoletki. Dorzucamy skórzanych plecak i kolejna odsłona gotowa.

stylizacja1

BOHO CHIC

Piękna, klasyczna sukienka jak wspominałam wyżej będzie świetnym wyborem na wakacje. Na plaży wystąpimy w niej z rzymiankami, w ciągu dnia z sandałkami, a na wieczorny koncert możemy dołożyć wygodne workery. Plecak, shopper i kopertówka – każdy do niej pasuje. I co najważniejsze – pięknie podkreśli wszystkie kobiece kształty.

stylizacja2

RANDKA

To zestaw idealny i na randkę i do pracy. Dzięki pastelowym dodatkom i skórzanemu plecakowi jest bardzo filuterny. Jeśli wybierzemy się w nim do pracy wówczas plecak zamienimy na wygodnego shoppera. Proste? Pewnie! A modułowe kolory sprawiają, że całość jest elegancka i czysta.

stylizacja3

FESTIWAL

Moje ulubione szorty zestawione z bazowym topem i długą marynarką. Do tego wygodne workery, ciężki naszyjnik i pędzimy na koncerty. A gdy tylko zmienimy buty na sandałki, wówczas możemy spokojni podbijać parkiety letnich, gorących imprez.

stylizacja4

SPACER

Jestem pewna, że to zestaw, w który wskoczyłaby Lona. Boyfriendy i espadryle to jedne z jej ulubionych elementów garderoby. Wygodne, funkcjonalne i na luzie. I w tym wypadku niewiele potrzeba, by odmienić spacerowy look – shopper zamieniamy na kopertówkę, espadryle na sandałki a bransoletki na kolczyki. I idziemy na imprezę!

stylizacja5

SPOTKANIE Z PRZYJACIÓŁKAMI

Piękna spódnica za kolano o miętowej barwie w zestawieniu z pudrowym różem. Zbyt słodko? Ależ nie! Poprzez drewniany koturn, opalizującą kopertówkę i biżuteryjne kolczyki sprawiamy, że zestaw jest wyrazisty, a jednocześnie hołduje ulubionemu trendowi wielu z nas – minimalizmowi.

stylizacja8

4 komentarze

  • Becia
    10 lat ago

    Dziewczyny błagam Was… posiadaczkOM nie ą 🙁 powiecie, że się czepiam, ale z ą jakaś plaga ostatnio jest w sieci.

    • Lena&Lona
      Lena&Lona
      10 lat ago

      zwykłe przejęzyczenie 😉 Mamy ogromnąąą skłonność do literówek 😀

  • Ilona Pawłowska [Lona]

    Jako druga połowa bloga chciałam zaznaczyć, że ten motyw butowy to prawda – mam zboczenie na punkcie inwestowania na wyprzedażach w porządne, skórzane klasyczne obuwie i jak widać ta tendencja jest zaraźliwa. Ale to dobry zwyczaj. Polecamy 😀
    Lona

  • Anita Barbara
    10 lat ago

    Ja sobie póki co odpuszczam wyprzedaże, muszę nieco pasa przycisnąć, ale macie racje jak inwestować to w porządne rzeczy. I takie ponadczasowe. Dobre buty, koszule, dżinsowe buty na to w mojej szafie zawsze miejsce się znajdzie.

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x