KONKURS WITTCHEN

Są na świecie rzeczy, bez których żadna szanująca się kobieta nie może wyjść z domu. Może dla Coco Chanel byłby to naszyjnik z pereł, ale my jesteśmy dużo bardziej praktyczne – nie ruszamy się poza M bez dobrze wyposażonej torebki. Takiej, w której znajdzie się miejsce na portfel, klucze, telefon i inne przydatne gadżety. Nie bez przyczyny pozujemy zresztą zawartość torebki – jest to związane z tematyką konkursu, który przygotowałyśmy wraz z Merlin.pl.

Nagroda: Skórzany, ręcznie wykonany portfel Wittchen + zamiast grosika na szczęście, bon do Douglasa
o wartości 25 PLN (w końcu dziś piątek 13., trzeba odczarowywać pecha ;)).


Zasady:
1. Polub Bless the Mess i Merlin.pl na Facebooku
2. Wpisz pod tym postem swoje dane z Fejsa (imię i pierwszą literę nazwiska) oraz adres e-mail i zgłoszenie do konkursu („wezmę udział”)
3. Zrób zdjęcie zawartości swojej torebki i wyślij na adres: kontakt.lenalona@gmail.com (najlepiej z tego samego maila, który zostawisz w komentarzu pod postem).
Czas trwania konkursu: 13-20 kwietnia (do północy).
Wyniki: nie później niż 24 kwietnia ogłosimy, które zdjęcie podobało nam się najbardziej. Oceniać będziemy zawartość torebek, nie jakość zdjęć także nie bójcie się fotografować komórkami albo kamerkami internetowymi. Zwycięskie zdjęcie zostanie też opublikowane na blogu w poście z wynikami konkursu, a najlepsze fotki także na naszym Facebooku.
A oto kilka zdjęć nagród:

I na deser zawartość mojej torebki, a w niej: klucze od domu i auta, telefon HTC Mozart (polecam, bardzo fajnie się spisuje!), słuchawki, chusteczki higieniczne, dumy do żucia, czekolada na gorąco (noszę przy sobie na wypadek, gdyby w pracy była potrzebna dawka słodkości), kosmetyczka (w środku puder, błyszczyk, tusz, gumka do włosów), ukochana świnka-pendrive (nadgryziona zębem czasu, próbowałam ją nawet dzisiaj domyć, ale nie udało się), balsamik do ust Figs&Rouge, bilety do kina (w środy w Cinama City znów promocja „dwa bilety w cenie jednego”, jupi!), dyżurny cukier i mieszadełko (nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda) i zagraniczne Vouge’i od Leny (taką mamy zasadę, że ktokolwiek ze znajomych wyjeżdża za granicę, przywozi lokalnego Vouge’a, potem jest radość, wspólne przeglądanie, a gazety lądują w składziku u Leny „dla potomności”).

Zdjęcia zawartości torebek dziewczyn, które do tej pory wysłały zgłoszenia, zamiaszczamy na Facebooku w specjalnym konkursowym albumie do obejrzenia TUTAJ


A wy co nosicie w torebkach?
Tekst i foto: Lona

102 komentarze

Leave A Comment

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x