Sześć kosmetycznych nowości w dobrej cenie

Dobrze wiem, że uwielbiacie kosmetyki w dobrych cenach. I dlatego przychodzę do Was z sześcioma produktami, które podbiły moje serce. Większość z nich, to produkty drogeryjne, po inne wybieramy się do Douglasa. Warto!


Jeśli macie ochotę na nieprzyzwoicie dobre nowości, chodźcie.


A na ustach Golden Rose nr 10, czyli równie tani i świetny produkt!

Makeup Revolution Renaissance / Night/
cena: 39,9zł


O wyjątkowo pięknej kolekcji inspirowanej Charlotte Tilbury wspominała niedawno Lona, a i ja mam do dodanie swoje trzy grosze. Bo mam w swym zestawieniu paletkę „nocną”. Jak widzicie, nie brakuje w niej błysku godnego imprezowej nocy, szalonych tańców, świateł stroboskopowych. Cóż, nie będę kłamać – miedziany blask i różowe złoto, to dla również perfekcyjne kolory na dzień, które dodają smaczku makijażowi.

Cienie mają lekką tendencję do osypywania się, ale ich struktura przypomina mocno zbity błyszczący pyłek, więc nie jest to zaskoczenie. Za to błysk świetnie klei się do bazy pod cienie czy korektora, i naprawdę długo wytrzymuje na powiecie. Są też świetne na szybkie makijaże; wklepujemy na całej powiecie błyszczący pyłek, dodajemy kreskę, tuszujemy rzęsy i voilà.


L’Oréal Paris, False Lash Superstar X Fiber
cena: ok 55zł


A jeśli jesteśmy przy rzęsach, to pędzę do Was z nowością L’oreala, czyli podwójnym tuszem X Fiber. Ten gość posiada dwie szczoteczki, które mają za zadanie wydłużyć, pogrubić, podkręcić i zwyczajnie – zawojować nasze rzęsy. W pierwszej fazie aplikujemy mocny, czarny tusz i wydłużamy rzęsy.

W drugim kroku do naszych rzęs przyklejają się do nich mikrowłókienka. To patent, który znamy dobrze m.in. dzięki kultowej palaczce Gimme Brow od Benefita, a i w tym wypadku sprawdza się znakomicie. Rzęs jest jakby więcej, są grubsze, niesklejone. No i zaokrąglona szczoteczka podkręca włoski. Demakijaż jest prosty, a rzęsy zupełnie nieobciążone. Zdecydowanie polecam!


L’Oreal Paris, Infallible 24h Matte
cena: ok. 30zł


Prosiłyście nas o test tego podkładu, i oczywiście wracamy z recenzją. Ale na początku ostrzeżenie; to produkt, który podzielił nas dokładnie na pół. Bo ja kocham, a Ilona nie znosi. Co ciekawe, to właśnie na jej cerze ze skłonnością do świecenia się i tłustej w strefie T, powinien się sprawdzać. Jednak zupełnie się nie trzyma, spływa i świeci. Natomiast u mnie… Bajka!

Buzia prezentuje się nieskazitelnie, cera jest zdrowo zmatowiona, podkład nie wchodzi w zmarszczki i pory, utrzymuje się przez kilkanaście godzin, i nie mam potrzeby dodatkowego matowienia w ciągu dnia. L’Oreal zapewnia, że to produkt do każdego rodzaju skóry, i wiem na pewno, że moja sucha i wrażliwa lubi się z nim bardzo. I zbiera pochwały! Odłożyłam wszystkie moje luksusowe podkłady i męczę go niemal codziennie.


Artdeco Bronzing Magnum Powder
cena: 115zł


Troszkę boję się bronzerów, które serwują nam marki na sezon letni. Zazwyczaj są zbyt pomarańczowe, za ciepłe, mają jakieś dziwne drobiny i w zasadzie nadają się tylko na dwutygodniowy urlop. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy zajrzałam do pięknego kosmetyku od Artdeco.

Prócz boskiej terakoty na powierzchni pudru zachwyciłam się ciepło-chłodnym kolorem, który doskonale podkreśla kości policzkowe, pięknie ociepla całą skórę. To zdecydowanie produkt całoroczny, niezwykle uniwersalny i jest całkiem dużą konkurencją do nowej Hooli Lite od Benefitu. Jeśli jesteście bladziochami, to zerknijcie w jego stronę. A biorąc pod uwagę fakt, ze ma filtr SPF15, jest wodoodporny i jest go aż 18g, to wiedzcie, że coś się dzieje.


NYX Concealer Wand Glow
cena: 34,9zł


O tym korektorze słyszałam skrajne opinie; że ciemnieje, że podkreśla zmarszczki, że jest za suchy, że zbiera się pod oczami. I dla równowagi, że jak mało co może konkurować z wysokopółkowymi korektorami, że cudownie kryje i jest diablo trwały. Musiałam się przekonać, która strona ma rację.

I zdecydowanie stawiam się po stronie tych, co lubią bardzo. Faktycznie, kolor subtelnie ciemnieje, ale moja 2 (wanilia) pasuje mi świetnie. Nie wchodzi w zmarszczki, pięknie gra z każdym pudrem, ukrywa to, co ma ukryć. Minus, jaki widzę i czuję, to dość ostry aplikator. Wolę nakładać do palcami i rozcierać gąbeczką. Jeśli szukacie czegoś w przyzwoitej cenie, to widzę ogromny potencjał!


Freedom Makeup Pro Brow Pencil
cena: 9,9zł


Trzy odcienie dopasowane idealnie, wielka miłość i naprawdę spore uzależnienie. W zasadzie mogę używać każdego z kolorów, jaki tylko wpadnie mi ręce. Kredki są miękkie, ale spokojnie narysujemy nimi brakujące włoski. Ja używam ich w podobny sposób co pomadę; robię mocniejszą kreskę na dole brwi i rozczesuję do góry przy pomocy spiralki.

Kredki są super trwałe, nie rozmazują się, i spokojnie stworzymy nimi brwi „od podstaw”. Jeśli szukacie kosmetyku do brwi, i nie chcecie wydać na nią więcej niż 10 zł – bingo!


Poszukujecie kosmetyków w dobrej cenie? Rzućcie okiem na nowości marki Makeup Revolution, które już stały się hitem sprzedażowym!



A kosmetyki do włosów, kąpieli i pielęgnacji ciała, oczywiście w najlepszych cenach, znajdziecie w tym wpisie.


5 komentarzy

  • 7 lat ago

    Ten bronzer jest śliczny, ale nie powiedziałabym, że ponad 100zł za jeden produkt to jest „dobra cena” ;P W takim zestawieniu raczej spodziewałabym się produktów do tych 100zł.

    • Milena Paciorak
      7 lat ago

      Ale biorąc pod uwagę gramaturę, to jest mega konkurencyjny:)
      Do tego kolor, trwałość, uniwersalność:) no i śliczny, matowo-satynowy finisz!

  • cashmere 795
    7 lat ago

    Podkład Pro Matte Loreala jest moim ulubieńcem od ponad roku już. Mimo tłustej cery unikam typowych podkładów matujących bo zazwyczaj źle na niej leżą, wchodzą w pory, podkreślają nierówną fakturę cery. Ale w końcu się ugiełam hajpowi i dałam mu szansę. I chyba po raz pierwszy nie żałuję. :).

    Z odcieniami jest jak to u Loreala – kiepsko w kierunku fatalnie, ale dla efektu warto trochę zachodu z rozjśnianiem go w niektórych miesiącach roku.

  • 7 lat ago

    Nowa kolekcja MUR zachwyca! Produkty wyglądają niezwykle luksusowo 🙂

  • 7 lat ago

    jestem szczerze zakochana w tym podkładzie L’Oreal, moim zdaniem nie ma lepszego na drogeryjnej półce <3 😀

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x