Szczypie, piecze, ale działa! NIOD Flavanone Mud – najlepsza oczyszczająca maseczka ever
Od momentu powstania akcji #TydzienPielegnacji (a było to ponad rok temu) jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się poświęcić całego wpisu jednemu produktowi.
Od momentu powstania akcji #TydzienPielegnacji (a było to ponad rok temu) jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się poświęcić całego wpisu jednemu produktowi.
Ile powinien kosztować dobry krem do twarzy? Czy drogie kosmetyki są naprawdę lepsze od tych tańszych? Po co nam drogie produkty, gdy na rynku są zamienniki z drogerii?
W tej rutynie nie ma słabych punków. Są same świetne (by nie powiedzieć: genialne!) kosmetyki i sprawdzony model pielęgnacji (więcej o tym, na czym polega pielęgnacja wieloetapowa, TU).
Znasz ten schemat: czytasz o cudownym serum, kupujesz je, stosujesz przez jakiś czas i… cudów nie ma. Za to skóra, zamiast być w coraz lepiej formie, zaczyna się zapychać, przesuszać, podrażniać.
Bardzo modna i bardzo droga marka Drunk Elephant szturmem podbiła Instagram i Youtube w USA. U nas póki co jest niedostępna (ale to się zmieni –
Kiedy pytałam, o czym chciałybyście poczytać w serii #tydzienpielegnacji, bardzo wiele z Was chciało, by zająć się tematem włosów. Głownie tym, jak sobie radzić z włosami farbowanymi, rozjaśnianymi, zniszczonymi.
Maski, które znasz z kont zagranicznych influencerek (i gwiazd sieci w stylu Kim Kardashian) to najczęściej produkty w Polsce niedostępne. Pokazywane na Instagramie jako totalne must have, dla nas są bardziej jak kot w worku: trzeba kupować w ciemno.
Latem uwielbiam kosmetyki mocno nawilżające o lekkich konsystencjach. Takie, które nie zapychają mojej mieszanej (skłonnej do zaskórników i wyprysków) skóry. A ponieważ dawno nie byłam tak zadowolona ze stanu swojej skóry, chętnie opowiem Wam jak wygląda moja pielęgnacja w ciepłe dni.
Jak używać filtrów… nie używając filtrów? Jeśli nie lubisz kremów z filtrem, są dla Ciebie za ciężkie, za tłuste, zbyt się kleją na twarzy.
Ach! Gdybym wiedziała w wieku lat 20 wszystko to, co napiszę Wam teraz, to dzisiaj wyglądałabym 10 lat młodziej i nie miała tylu przebarwień na twarzy.