Lena&Lona Mikołaj ponoć zawsze wie, co chciałby dostać każdy dzieciak ( i nie tylko). Sprawa komplikuje się jednak, gdy wychodzi na jaw, że to nie pan w czerwieni z brodą jest odpowiedzialny za dostarczenie prezentów pod choinkę. Bo może być to Aniołek. Albo Gwiazdka, Dzieciątko bądź Dziadek Mróz. Ewentualnie Gwiazdor. Jak taka radosna gromadka ma się podzielić, dostarczyć i jeszcze nie zwariować?
My, nie chcąc wprowadzać większego zamętu, przygotowałyśmy własne listy życzeń. Momentami całkiem realne, a czasem…Zupełnie nie. No, ale od czego są święta, jeśli nie od puszczania wodzy fantazji i czekania na cud? Może kiedyś, przypadkiem, coś się ziści….
1. Lista Marzeń Leny
1. Z takim napisem żadna zima nie będzie mi sroga! Oto prezent niegrzeczny i słodki za razem. Można kochać czapki zimą? Można!
2. Zapach „Dolce Vita” Christiana Diora jest moim numerem jeden od wielu lat. Wielu próbowałam, ten zawsze sprawia mi najwięcej radochy.
3. Bilety na koncerty. Na Impact Festival, Iron Maiden, Opener, Slasha, Mumford&Sons, MetalfFest, Ursynalia, Rogera Watersa…a to i tak dopiero wstęp. HELP!
4. Pink Floyd Box, czyli zremasterowane płyty PF. Wszystkie. O wszyscy święci, jak bardzo bym chciała! Byłaby płytoteka na medal. Złoty.
5. Coś mi mówi, że magiczna czapka wrzuciłaby mnie do Domu Salazara Slytherina. A skoro moja sowa gdzieś zabłądziła i nie dotarła na czas, to marzy mi się chociaż bluza.
6. Pójść na premierę „Django”. Najlepiej oficjalną, ramię w ramię w Quentinem!
7. Klasyczna torba od Mulberry. Na zawsze ze mną, nigdy nie starzejąca się. Chcę!
8. Najnowszy t-shirt od Roberta Kupisza Galem. Do kolekcji.
9. Odjechane i megawygodne koturny Irregular Choice.
10. Dorosłam do zegarka. Klasycznego, złotego, pełnego wdzięku. Najlepiej sygnowanego nazwiskiem Kors. Michael Kors.
1. Kot. Biały. Tak po prostu biały. Do towarzystwa dla Tosi 🙂 I żeby był choć odrobinę podobny do Marcelki, to założyłam mu profil na FB. Jak MAŃKI.
2. J. Campbell to dla wielu przebrzmiała moda na lity i foxy. A przeciez ten genialny projektant robi dziesiątki o ileż bardziej ekstrawaganckich i fascynujących modeli. Ilekroć wchodzę na SOLESTRUCK jestem chora. I żałuję, że nie mieszam w NY.
3. I kolejna miłość obuwnicza – UNITED NUDE. Niesamowite, niepowtarzalne, nie do podrobienia!
4. Tę czapkę zobaczyłam przypadkiem na Fejsie URBAN FLAVOURS i … in love! W epoce pomponiarzy, ewentualnie czapek z fuckami, czachami, czy innymi krzyżami, takie kwiatki to prawdziwa awangarda!
5. Zumba Rush na Xboxa. Dla walki z zimowym obżarstwem i odpędzenia chłopa sprzed konsoli!
6. Oriens van Cleef&Arples – najpiękniejszy flakon perfum, jaki widziałam w życiu. I jest w Merlin.pl!
7. Nikkor obiektyw 50mm 1.4. Może być nawet 1.8. Byle jasny. Marzę o jasnym obiektywie (i o lampie) odkąd mam lustrzankę (Nikona D90). Bo ileż można rozjaśniać zdjęcia w Photoshopie?
8. Miś Tous. Tu w awangardowej wersji na palec. Ale może być w innej. Motyw misia jest cudny na łańcuszkach, na torebkach, nawet kolekcję perfum dziecięcych Tous, którą oglądałam na lotnisku w Hiszpanii przygarnęłabym ze względu na te śliczne misie na opakowaniu :)))
9. Czerwona sukienka Magdy Hasiak. Albo granatowa (równie piękna), ewentualnie mała czarna z wiązanym szalem.
10. Ladytron, Gravity the Seducer, najnowsza płyta moich ukochanych elektronicznych Brytoli, nie wiedzieć czemu, w PL prawie nie do zdobycia. Mężowi się przynajmniej nie udało. Może Mikołaj by dał radę?
11. Wyciskarka do cytryn Juicy Salif (można ją kupić np. w Fabryce Form). Jeden z najbardziej rozpoznawalnych wzorów grafiki użytkowej, kultowy wyciskacz równie kultowej marki Alessi. Projekt Philippe Starcka, któremu poświęcono już niejeden… film dokumentalny. To nie jest akcesorium kuchenne. To dzieło sztuki!
12. Nie ma wish listy bez Carrie Bradshaw! No bo czego ja bym nie chciała – mieszkać jak Carrie, mieć naszyjnik jak Carrie, włosy jak Carrie, pracę jak Carrie, palić jak Carrie, no i oczywiście poznawać Nowy Jork jej śladami. Podobno wciąż są organizowane takie wycieczki (śladami bohaterek), ale póki się nie wybieram do NY chciałabym móc dowolnym momencie przenieść się w wir wydarzeń dzięki DVD. A na nim miec wszystkie 6 serii. To by było coś!
———————————–
A jaka byłaby wasza lista marzeń?
Ot taka dla Mikołaja dysponującego nieograniczonym budżetem 🙂
Najserdeczniejsze życzenia szczęśliwych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności i sukcesów w nadchodzącym roku zyczy Agata
Seks w wielkim mieście zawsze dobry!
Ostatnio gdzieś na kablówkowym programie leciał ost odcinek. To znak!
Więc są dwie opcje – albo obejrzeć ponownie wszystkie serie albo dwa filmy (aczkolwiek te są niczym w porównaniu z serialem).
Wesołych spokojnych świąt 🙂
Spokojnych i Radosnych Świąt Życzę! oraz wymarzonych prezentów pod choinką rzecz jasna:)
szczerze mówiąc moje marzenia byłby raczej niematerialne, bo ilość posiadanych rzeczy staram się ograniczać… ale marzę o podróżach tych bliskich i tych dalekich 🙂 ach, i kolejnym kocie 😀
wesołych świąt. fany pomysł z tą listą marzeń 🙂
Miś jest piękny! Jeszcze w zestawie z pluszowym poproszę :))))))
No to życzę bogatego Mikołaja :). A ja swoją listę wyrecytowałam mojemu Mikołajowi w nocy na uszko… Przed zaśnięciem 🙂
poszalałyście z fantazją:) mi by się aparat przydał;p
chce to wszystko :D:D:D:D:D:D
SUper macie ten blog, jaram sie layoutem !!!!!!
kisyyy
Zamorsky! No to właśnie oficjalnie jako layout-maker puchnę z dumy!
Dziękuję! (i)Lona