Lookbook z Londynu: nieśmiertelne, denimowe szorty
Przyrzekamy, to już ostatnie… Ostatnie fotki z naszego Aussie wyjazdu do Londynu. Minęło półtora miesiąca od wielkiej przygody w krainie Harrego Pottera, a ja tęsknię szalenie!
Przyrzekamy, to już ostatnie… Ostatnie fotki z naszego Aussie wyjazdu do Londynu. Minęło półtora miesiąca od wielkiej przygody w krainie Harrego Pottera, a ja tęsknię szalenie!
Prawdopodobnie w okolicach października ogłosiłam sobie detoks na zakupy. Być może zgrało się to z wszędobylskimi poradnikami o „szafach w stylu slow” i radach na to, jak poukładać własne życie zaczynając od garderoby, ale to nie one były bezpośrednim powodem mojego postanowienia.
Jaki był wasz ulubiony kolor w dzieciństwie? Mój, zdecydowanie, niebieski. Taki jaśniutki, koloru pogodnego nieba. Dokładnie ten, który przypisany jest małym chłopcom 🙂 I choć nie jestem fanką ubierania się pastelowo (tak, niby bardzo modne, ale jednak w tego typu stylizacjach często wygląda się dość infantylnie, szczególnie nosząc włosy w kolorze blond), dla niebieskiego zawsze zrobię wyjątek.