Jak komplementować, czyli o polskich facetach
Opowiem Wam dzisiaj historię z morałem. W tym tygodniu miałam „ten dzień”. Ten, w którym się człowiek nie lubi, nie może na siebie spojrzeć, we wszystkim wygląda i czuje się fatalnie.
Opowiem Wam dzisiaj historię z morałem. W tym tygodniu miałam „ten dzień”. Ten, w którym się człowiek nie lubi, nie może na siebie spojrzeć, we wszystkim wygląda i czuje się fatalnie.
Co ma wspólnego świętość i przebieranki? Oj, okazuje się, że całkiem sporo. I to nie tylko od czasu, gdy modnie jest wystąpić w części odzieży z printami sakralnych obrazów.
Konia z rzędu temu, kto zdołał odszyfrować tytuł… I co, ktoś już wie? To skrót pewnego muzycznego zjawiska, które połączyło ze sobą coś zdawałoby się niemożliwego.
Trzy kolory – baza, tło i akcent. Proste kroje wydobywają detale, a połączenie różnych faktur i grubości tnanin sprawiło, że nawet ubrana od stóp po czubek głowy w czarne elementy nie czuję się jak gotycka księżniczka 😉 Gdybym tylko miała większe zdolności do DIY, pewnie ornamentyka byłaby bogatsza.