Jesień w kapeluszu
Lubię jesień. Tak samo jak wiosnę. Idealna pogoda to taka, która serwuje słoneczko, a jednocześnie nie pozwala zejść z padołu z nadmiaru gorąca.
Lubię jesień. Tak samo jak wiosnę. Idealna pogoda to taka, która serwuje słoneczko, a jednocześnie nie pozwala zejść z padołu z nadmiaru gorąca.
Tak, od dzisiaj szukam burkini. A także tego dziwnego trójkąta na gumkach montowanego do biustonosza, aby mój dekolt już nigdy nie sięgał niżej, niż na dwa palce poniżej szyi.
U mnie basic grają podstawowe kolory: biel, czerń, niebieski, koralowy, pudrowy róż, beżowy. Pamiętacie jak pisałam poradnik zakupowy dla rozmiaru 42 (przeczytacie go TU)?
Zacznę od dygresji (czyli będzie mędrkowanie, wybaczcie!). Jeszcze kilka lat temu gdyby ktokolwiek zapytał mnie o polowania, myśliwych i jedzenie dziczyzny spotkałoby go z mojej strony święte oburzenie.
Środowe popołudnie, po pracy. Lena: Robimy zdjęcia? Ja: Trochę zimno, ale co tam. Robimy!Jedziemy szukać ciekawego miejsca. I oto jest. Długi czerwony mur oddzielający od eleganckich nowszych bloków stare ceglane osiedle.