Kiedy sięgasz po samoopalacz? Czy tylko jesienią, by przedłużyć letnią opaleniznę, czy jednak przez cały rok? Wolisz lekkie muśnięcie koloru, czy porządne przyciemnienie skóry (jak po tygodniowym urlopie?).
Ponieważ po wielu miesiącach poszukiwania udało mi się znaleźć odpowiedni kolor i system pielęgnacji włosów pomyślałam, że czas podzielić się ze światem tą wiedzą, a nuż któraś z Was też jest na włosowym zakręcie…
Hej! Kochani zgodnie z zapowiedziami, na nowym blogu będzie nie tylko szablon, logo, bla bla bla. Przede wszystkim lepiej przygotowane, bardziej atrakcyjne dla Was posty.
Dwadzieścia kobiet, przytulny hotel i cały weekend poświęcony pięknu. Nie tylko temu zewnętrznemu, ale również odkrywaniu zakamarków duszy i poznaniu samej siebie.
Pielęgnacja włosów to trudny temat. Z jednej strony ekologia, z drugiej przyjemność stosowania. Smarujemy, masujemy, olejujemy. Chcemy ekologicznie, chcemy profesjonalnie. A co z kosmetykami drogeryjnymi?
[Lena] Choć zdaje się to niemożliwe, to niechęć do stawania przed obiektywem trwa. Ciągle. Potrafię „schować się w sobie” i nawet nie próbować dobrze bawić przy robieniu fotek.
Czy wiecie, że tylko 4 procent kobiet na świecie uważa się za piękne? Przynajmniej tak wynika z raportu Unilever przeprowadzonego w 2010 roku dla marki Dove, która od kilku miesięcy zachęca kobiety, by spojrzały na siebie łaskawszym okiem i dostrzegły swoje naturalne piękno.
Oj niezbadane są wyroki losu... kto by pomyślał, ze kręcenie video dla Dove wciągnie nas do tego stopnia, że powstanie nie tylko ‚filmik ćwiczebny’
Dzisiaj będzie post o biciu piany 🙂 I jeszcze o kręceniu dziwnych wywiadów, zabawach w łazience, wcinaniu kaczek i gotowości porzucenia mężów dla hotelu H15 w Warszawie.
No dobra, jest grudzień. Miesiąc oficjalnie powitał nas śniegiem, więc nie byłyśmy mu dłużne i potraktowałyśmy go porcją lukru spod znaku Wham! (jeśli ktoś jeszcze nie słyszał tej zimy –
