O tym jak wkurzyła mnie Warszawa!
To, że wszystko co naprawdę interesujące dzieje się w stolicy zwykli powtarzać ci, którzy akurat nie mogą się znaleźć na danej imprezie, a z Warszawy nie są.
To, że wszystko co naprawdę interesujące dzieje się w stolicy zwykli powtarzać ci, którzy akurat nie mogą się znaleźć na danej imprezie, a z Warszawy nie są.
Przygotowując się do tego wpisu sięgnęłam myślą do czasów licealnych, kiedy „prasówka” była częścią zajęć z wiedzy o społeczeństwie. Interesowała nas prasa lokalna i tygodniki opiniotwórcze.
O nieprofesjonalnym zachowaniu przedstawicieli firm/mediów napisano już niejeden post/notkę na Fejsie, a i elaboraty oburzonych blogerek zdarzało się czytać nie raz. Ale jest i druga strona medalu.