Zobaczyć to i umrzeć. Subiektywna teatralna wish-lista. I trick, jak chodzić do teatru za mniej!
Nie jesteśmy znawcami, teatromaniakami, nie odebrałyśmy stosownego wykształcenia (no chyba, że kulturoznawstwo Leny się liczy), a jednak się wypowiemy! Bo mamy swoje małe marzenia (niektóre realne, inne mniej), które dotyczą teatralnych desek, a konkretnie tego, co można na nich zobaczyć.