Zakupy tańsze niż psychiatra?
Czasem mam takie chwile, że czuję, iż najlepszym sposobem na poprawę humoru są zakupy. Zwłaszcza jeśli od kilku tygodni poluje się na konkretną zdobycz.
Czasem mam takie chwile, że czuję, iż najlepszym sposobem na poprawę humoru są zakupy. Zwłaszcza jeśli od kilku tygodni poluje się na konkretną zdobycz.
Z bojfrendem układ jest prosty: mnie ma być wygodnie, jemu wygodnie, a jak coś uwiera, to się rozstajemy. Być może mąż jest marzeniem wielu (ponoć to gatunek wymierający), ale w prawdziwym życiu, czyli tym co wydarzy się po ‚I żyli długo i szczęśliwie’, ‚Możesz pocałować pannę młodą’, a nawet ‚Gratulacje, to syn’
Chyba najlepiej zacząć od słowa – powspominajmy. Jeszcze kilka dni temu przecież było takie słońce, powietrze było rześki lecz nie mroźne, a człowiekowi wydawało się, że jakoś przebiduje z taką aurą do kwietnia.
Choć zdaje się, że w tym zestawie tylko klasyczne są granatowe jeansy, to jednak upierać się będę, że jest tutaj kilka elementów uchodzących za „niezbędne”.
Spójrzcie na tę lekko uśmiechniętą, piegowatą twarz. A potem niżej. Na duży (oj tak, to już 9 miesiąc!) brzuch, szerokie biodra, na to miejsce poniżej gdzie kiedyś były kolana.
Co ma wspólnego świętość i przebieranki? Oj, okazuje się, że całkiem sporo. I to nie tylko od czasu, gdy modnie jest wystąpić w części odzieży z printami sakralnych obrazów.
Każdy ma jakiegoś bzika… ja tam jestem kociarą. Rozczulają mnie różowe nosy, odstające uszy i cieniutkie wąsy. Odkąd tylko oderwałam nogi od podłogi, ganiałam za kotami.