Ale to jest dobre! Sprawdziłyśmy naturalne kosmetyki do pielęgnacji D’Alchemy.
Odkąd na blogu pojawiła się seria Tydzień Pielęgnacji (spis tekstów>) i zaczęłyśmy pytać Was, jakie marki powinnyśmy przetestować, zawsze ktoś napisał: D’Alchemy!
Odkąd na blogu pojawiła się seria Tydzień Pielęgnacji (spis tekstów>) i zaczęłyśmy pytać Was, jakie marki powinnyśmy przetestować, zawsze ktoś napisał: D’Alchemy!
Większość naszych ulubieńców roku (klik) pochodzi z Sephory – ale niech Was to nie zmyli. W Douglas są marki i produkty, które kochamy i nie znajdujemy nic lepszego ani w Sephorze ani drogeriach.
To uczucie, kiedy kończy się kosmetyk i dotykacie palcem denka lub nie możecie wycisnąć z tubki ani kropelki więcej… Ha, czasem jest tak, że słynne denko wprawia mnie w dobry humor.
Czego oczekujecie po wakacyjnym pudełku pełnym skarbów? Bo my dobrej zabawy, poznania nowych produktów i pełnej ochrony! beGlossy wylądował z pudełkiem w sam raz do wakacyjnej walizki.
Lubicie nasze Glossy wpisy? Podglądacie recenzje kosmetyków z pudełek be Glossy, ale jeszcze nie zamawialiście swoich pudełek? To świetnie się składa.
Przedstawimy Wam linię I Coloniali Seductive Elixir – pachnące różą, wanilią i przyprawami. Są takie kosmetyki, które już samym wyglądam przypominają skarby ukryte w złotej skrzyni Piratów.
Otwierasz flakon, wąchasz i… przepadłaś! Bo któż jest w stanie oprzeć się czekoladzie. W dodatku takiej, która nie tuczy, a odpręża, daje wytchnienie i odpoczynek dla ciała i umysłu.