Miejskie safari.
Cześć. Mam na imię Ilona i kupuję w Zarze. To tyle faktów. Teraz czas na interpretację. Zara to w pewien sposób symbol sieciówkowego stylu życia (zupełnie nie rozumiem dlaczego nie bardziej dostępny H&M, ale to tak na marginesie).
Cześć. Mam na imię Ilona i kupuję w Zarze. To tyle faktów. Teraz czas na interpretację. Zara to w pewien sposób symbol sieciówkowego stylu życia (zupełnie nie rozumiem dlaczego nie bardziej dostępny H&M, ale to tak na marginesie).
Czas podsumowań minionego roku trwa w najlepsze. Wiemy już jakie hity był najczęściej grane w radio, a w necie oglądąło się język Miley.