Zapach miesiąca: Salvatore Ferragamo Signorina Misteriosa [edycja limitowana]
Jeśli kochacie zapachy La Perli, Si Armaniego czy La Vie est Belle Lancome, przepadłyście. Signorina Misteriosa to trzecia odsłona zapachu Salvatore Ferragamo.
Jeśli kochacie zapachy La Perli, Si Armaniego czy La Vie est Belle Lancome, przepadłyście. Signorina Misteriosa to trzecia odsłona zapachu Salvatore Ferragamo.
Już w poniedziałek zaprosimy Was na wpis o nowościach kosmetycznych wiosny, w tym najpiękniejszych perfumach. Nie zapominamy jednak o ponadczasowych wiosenno-letnich zapachach, które z każdym sezonem nie tracą ani na popularności, ani oryginalności.
20To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. A jednak ze złotymi perfumami Michaela Korsa stworzyliśmy tej zimy udany związek. Bo okazało się, że delikatny jaśminowo-drzewny zapach pięknie komponuje się z puchatymi, zimowymi swetrami i otula jak koronkowa bielizna.
Uwielbiam ten moment, gdy wszystkie flakony perfum są wypolerowane, toaletka wyczyszczona, a pędzelki wymyte. Układając i porządkując kosmetyki na toaletce czuję się trochę jak dekorator swojej własnej miniSephory.
Nie jest łatwo oddać w słowach charakter perfum, ale chyba jeszcze trudniej wyrazić zapach zdjęciem. Po dwóch podejściach poddałam się –
Podczas gdy do perfumerii trafia kolejna odsłona klasycznych perfum La Vie est Belle, na mojej toaletce gwiazdą jest wersja EDT. Moim zdaniem najpiękniejsza odsłona perfum Lancome.
Ach, lata 90te. Eva Herzigova opowiadająca w wywiadach, że włosy tleni wódką (próbowałam, nie działa!), Britney i jej Baby one more time, pierwsze kontakty z golizną w reklamach, rozmowy intymne w stylu rubryki w Bravo (Miłość, czułość&namiętność) i zapachy wolności od Coty.
Lipcowy Zapach miesiąca to kwintesencja wakacji Piękne zakazane owoce Emanuela Ungaro, Fruit d’Amour (owoc miłości) nawiązują do grzesznych przyjemności z biblijnego ogrodu.
Ogłaszamy czerwiec miesiącem spełnionych kosmetycznych marzeń! I jednocześnie chcemy Was zaprosić do nowej serii na blogu. Zapach miesiąca będzie poświęcony naszym ulubionym perfumom i wodom aromatycznym.
W tym miesiącu miałam ogromne szczęście do testowania nowych produktów, a także sporo frajdy z powrotów do dawnych ulubieńców. Okazało się, że potrafię robić rozświetlający makijaż bez rozświetlacza, a nocna pielęgnacja może być zaskakująca.