Bitwa na trendy – przygotowania!
Zacznę od przeprosin – jakość zdjęć jest podła, lecz w świetle sztucznym, małpką, nie można więcej. A małpka podręczna, bo każdy bagaż dodatkowy był baaardzo absorbujący…
Zacznę od przeprosin – jakość zdjęć jest podła, lecz w świetle sztucznym, małpką, nie można więcej. A małpka podręczna, bo każdy bagaż dodatkowy był baaardzo absorbujący…
Jest kilka rzeczy, które musicie wiedzieć o węglu. To prawdziwa ‚sól ziemi czarnej’, siostra diamentu, śląski symbol dobrobytu (ale i – po sławetnych restrukturyzacjach –
Sobota upłynęła nam iście rozrywkowo. Wieczór rozpoczęłyśmy w chińskiej restauracji Li Long (wielkie brawa dla kaczki po pekińsku i żabich udek w sezamie), by później oddać się w lekko zakrapianą procentami podróż po pubach na Mariackiej.