Noc Walpurgii
Wczoraj byłt sabat czarownic! Tak, tak. Bo to właśnie w nocy z 30 kwietnia na 1 maja, wedle podań German, pojawiały się zjawy, duchy i inne widziadła.
Wczoraj byłt sabat czarownic! Tak, tak. Bo to właśnie w nocy z 30 kwietnia na 1 maja, wedle podań German, pojawiały się zjawy, duchy i inne widziadła.
Chłód. Szarówka. Mocne podmuchy wiatru. No zimno, cholera! A ja tu w szyfonach i sandałach robię za Lady Magbeth… Tytuł posta nawiązuje oczywiście do pogody za oknem, ale także ukochanej „Gry o tron”, której trzeciego sezonu doczekać się nie mogę.
O naszej nieskrywanej miłości do babeczek z Big Baby było już nie raz. Bo są nie tylko pyszne, ale i piękne, z naturalnych składników i zawsze serwowane z wielkim uśmiechem.