Popołudnie przy kawie
-Tylko Ty mogłaś coś takiego wymyślić – skomentował mój mąż, gdy w salonie ustawiałam kawowy kącik słodkości. No tak, w końcu oboje nie znamy nikogo, kto ekspres do kawy stawia w salonie.
-Tylko Ty mogłaś coś takiego wymyślić – skomentował mój mąż, gdy w salonie ustawiałam kawowy kącik słodkości. No tak, w końcu oboje nie znamy nikogo, kto ekspres do kawy stawia w salonie.
Uwielbiam ten moment, gdy wszystkie flakony perfum są wypolerowane, toaletka wyczyszczona, a pędzelki wymyte. Układając i porządkując kosmetyki na toaletce czuję się trochę jak dekorator swojej własnej miniSephory.