Taki Bajer tylko ze Śląska!

Co inspiruje Cię do tworzenia nowych kolekcji?
Inspiracje są przeróżne, można powiedzieć że inspiruje mnie prawie wszystko, co się znajduje obok mnie, albo i całkiem daleko. Czasem są to kolory, faktury, zdjęcia. Nie trudno też zauważyć ze lubię geometrię, układy geometryczne są jak na razie moją największą inspiracją, układy pojawiające się na co dzień np. w architekturze.

Niektóre projekty zaprezentowane choćby na łódzkim Fashion Week były dość… kosmiczne. 
Jak nosić srebro na co dzień?
Nie nazwałabym ich kosmicznymi, właściwie wszystkie elementy z odpowiednią stylizacją można założyć na co dzień. Srebro nosimy na gołe ciało albo na wierz czegoś innego tak jak każdy inny kolor albo nawet i łatwiej, srebrny to przecież nic innego jak błyszczący szary, bardzo łatwo więc używać srebra na co dzień i na wieczór . wiele fajnych stylizacji ze srebrem pokazuje moja ulubiona blogerka Magdalena http://www.ams-la-la-land.blogspot.com/

Ola Bajer we własnej osobie 😉

Jakie znaczenie ma dla Ciebie pochodzenia? Czujesz się związana ze Śląskiem?
Bardzo!

A czy w twoich projektach można odnaleźć „śląskiego ducha”?
Nie wiem dokładnie, czym jest ten „duch”. W moich wcześniejszych pracach, w grafikach pojawiały się
motywy architektoniczne związane ze śląskiem, związane to było z moim cyklem dyplomowym na ASP,
motywy te drukował także na tkaninach tworząc z nich casualowe ubrania. Na bluzach czy tunikach/
koszulach pojawiał sie spodek, sąd, rondo…

Jak postrzegasz modę uliczną Katowic i okolic, czy mamy problemy z poczuciem stylu,
estetyki? Jest bardziej szaro i zgrzebnie, czy kreatywnie i zabawnie?
Wszędzie ludzie podchodzą do mody indywidualnie, ale faktem jest ze w Warszawie widać większą ‚odwagę’ na ulicach, myślę też ze Warszawa jest po prosu większa, więcej ludzi tam się interesuje modą i tym jak wyglądają, wybiera sobie wręcz stylizacje. Bardzo często kupują w markowych sklepach których na Śląsku nie ma, nie wydaję mi się to jednak przeszkodą. Jest internet i dostęp tak naprawdę do wszystkiego. Nie jestem znawczynią mody, trendów, nie wybieram sobie codziennych stylizacji , nie wiem czasem czy ktoś jest ubrany czy już przebrany. W warszawie można spotkać wiele ciekawie ubranych ludzi, mi chyba najbardziej podoba się to że coraz więcej osób spotykam w rzeczach od projektantów, w swoich projektach czy moich znajomych, jest to bardzo miłe. Sama staram się nosić właśnie rzeczy swoje lub innych projektantów jak ODIO czy Jakub Pieczarkowski, Der Mond …

Na jakie okazje i kogo najchętniej ubierałabyś w odzież Bola?
Moje rzeczy są dość casualowe – więc do noszenia na co dzień. Ostatnia kolekcja jest troszkę bardziej
elegancka, ale nadal w duchu streetowym, może troszkę bardziej koktajlowo-wieczorowa. Kogo bym ubrała? Każdego, komu podoba się taka stylistyka. Robię rzeczy damskie i męskie, a także unisexy, głównie kupują u mnie ludzi młodzi, którzy chcą mieć coś oryginalnego, dobrze wykonanego o niepowtarzalnym wzornictwie. Markę Bola można znaleźć też na blogspocie.

A właśnie – czy czytujesz polskie blogi? Czyje?
Nie mam czasu na interesowanie się modą, trendami i blogami , swój prowadzę bardzo sporadycznie.
Jak wyżej już wspomniałam lubię bloga Magdy, i to chyba jeden z tych nielicznych (przynajmniej polskich) na które zaglądam.

A jakie są marzenia Oli Bajer? O co prosiłaś Świętego Mikołaja?
O opalarkę i farby platizolowe kochane!

Halo halo czy ktoś zna personalia tego modela? Bardzo estetyczny 😀

BOLA w wydaniu minimalistycznym

Bluzy i kurtki to prawdziwy znak formowy Oli.

A na deser popatrzcie, jak wygląda szwalnia 🙂