– Nie tym razem kolego, dzisiaj interesują nas wyłącznie efekty kuracji! No to zaczynamy!
To dzisiaj podstawa mojej kosmetyczki. Już dawno zapomniałam o mleczkach – wyłącznie płyny micelarne. Dlaczego? Bo znacznie lepiej radzą sobie z usuwaniem makijażu i oczyszczaniem twarzy. Aqua Cristal jest tego potwierdzeniem. Już jego niewielka ilość naniesiona na wacik doskonale radzi sobie z podkładem, różem i korektorem. Jednak największym wrogiem jest tusz do rzęs. Zwłaszcza ten wodoodporny albo super trwały. Wedle wskazań kosmetyczki, namoczony wacik delikatnie przyciskam do rzęs przez około 30s, a następnie bardzo delikatnie usuwam resztki. Tyle powinno wystarczyć. Niestety czasem zostają ślady, zwłaszcza na dolnej powiece. Trzeba się napracować trochę więcej. I z tego wynika mały minus – średnia wydajność.
2) Peeling głęboko oczyszczający przeciw zaskórnikom, ok 15 zł
Jeśli borykasz się z problemami trądzikowymi, to na pewno używasz i znasz peelingi. Ba! Dzisiaj, to oczywisty kosmetyk do ciała i twarzy. Jednak z jego używaniem nie można przesadzać. Ja kosmetyk Under20 używam trzy razy w tygodniu. To rozsądny sposób na dobre oczyszczenie. Peeling charakteryzuje się gęstą konsystencją, małymi drobinkami, które przyjemnie ścierają niechciane pozostałości z twarzy, a także intensywnogranatowym kolorem i mocnym zapachem. On może niektórym nie sprzyjać, ale za to działanie jest warte polecenia. Buzia po peelingowej kąpieli jest gładka i delikatna, idealnie przygotowana do aplikacji odżywczego kremu. Polecam!
3) Tonik łągodząco-matujacy na rozszerzone pory, ok. 14 zł
Krok trzeci odpowiedniej pielęgnacji – tonizowanie. Czyli pozbywanie się wszystkiego tego, co jeszcze mogło pozostać na twarzy, a jednocześnie przygotowywanie twarzy na krem. Ten tonik ma nam zapewnić zwężenie porów, co jest dość sporym problemem przy cerze trądzikowej. I również moim. Powiem szczerze, że nie zauważyłam jakiś niesamowitych efektów, ale… skóra wydziela znacznie mniej sebum. I ogólny jej stan uważam za znacznie lepszy. Tonik towarzyszy mi od ponad trzech tygodni, dwa razy dziennie i widzę, a w zasadzie nie widzę pojawiających się pryszczy. Czasem, pojedyncze i to niewielkie. To wielki plus.
4) Krem Lirene Dermoprogram Aqua Cristal na dzień i na noc
Ostatni, ale nie oznacza, ze mniej ważny – krem. O uroczej niebieskiej barwie i dość mocnym zapachu (jak dla mnie odrobinkę męskim). Krem bardzo dobrze się wchłania, pozostawia gładką buzię. Nie zapycha porów i działa odżywczo. Najważniejsze zadanie kosmetyku – nawilżanie. I spełnia go całkiem nieźle. Używam go na noc, jako zwieńczenie czterech kroków pielęgnacyjnych i jest bardzo zadowolona. Rankiem moja buzia ma przyjemny kolor, cera jest pozbawiona szarości. I do tego skóra jest jędrna.
Musiałem się pojawić, taki jestem wszędobylski Fender! |
Pierwsza fotka z kocimi łapkami cudowna! 🙂
lubię U20 🙂 mają dobre kosmetyki !
http://fashionbeautylife-paula.blogspot.com/
Nie lubię kosmetyków z Under 20.. :< miałam peeling i był okropny ;/
Śliczny kotek 🙂
Ale fajny kotek 😉
pierwsze zdjęcie rządzi, kot super *_*
uroczy kotek, uwielbiam kosmetyki do demakijażu Lirene, jako jedne z niewielu nie uczulają mnie, ale tego płynu micelarnego nie miała, czas nadrobić:) A.
O matko, w życiu bym nie obstawiła 26 lat O.O Jestem w szoku, toż to mój wiek jest O.O
właśnie kupiłam żel do mycia under twenty ale jakiś nawilżający, zobaczymy jak się spisze;)
uwielbiam się odmładzać z Under 20 😉
kocio <3
kiedyś używałam, a under twenty mam kremo-podkład i jest super:) pozdrawiam
Aaa Fender niesamowity! Jeśli chodzi o under twenty to mam ogromny sentyment do tych kosmetyków! Przypominaja mi się czasy gimnazjum. Świetna recenzja 😉
Pozdrawiamy
swietna jest ta pierwsza fotka:))))))))
używałam niegdyś tych kosmetyków jak sama byłam under 20 ;P
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=10510805
używam wielu rzeczy z Under 20 i są bardzo fajne 🙂
Kot jest megaa ;**** Dodaje do obserwowanych! Ja już Under 20 nie stosuje, bo zaczęły mnie uczulać :/
Zapraszam Was do siebie, może też coś skorzystacie 🙂
http://kosmetykiprzetestowane.blogspot.com/
Pozdrawiam dziewczyny!
Lirene uwielbiam, z under 20 mam zle wspomnienia 🙁
Pozdrawiam ! 🙂