Ciasta upieczone? Prezenty zapakowane? Dom wysprzątany jak nigdy? U mnie… jeszcze nie do końca. Wszystko dzieje się w pędzie bo przygotowanie wigilijnej kolacji, z wielką pomocą Mamy, to mimo wszystko wydarzenie logistyczne. Poczyniłam nawet lekturę odnośnie kosztów jakie trzeba włożyć, by na Śląsku za całość świąt odpowiedzialne były firmy. Taki świąteczny outsourcing! I wiecie co wyszło? Sprzątanie mieszkania wraz z myciem okien to koszt koło 1000 zł. Zwłaszcza, że nie mam dywanów, firanek i zasłon. Pieczenie, smażenie, duszenie, ważenie z dostawą do domu dla jednej osoby przy wykwintnym menu to około 200 zł. Strojenie mieszkania wraz z kupnem ozdób zamknęłoby się w graniach 1000 zł. I szczerze powiedziawszy po tych kalkulacjach czym prędzej powrócę do mopa i szczotki. Będę mogła potem opowiadać jak to bardzo się napracowałam i żądam, wraz z całą Rodziną, świętego spokoju 😉
sukienka Medicine | buty Gabor | marynarka, torebka Mohito | naszyjnik Reserved |
Post powstał we współpracy z Fashion House Sosnowiec
Świetnie wglądasz. Mi mąż kupił sukienkę sygarfree i nawet nieźle trafił. Ma skubany oko -choć ja za sukienkami nie przepadam.