Ulubieńcy października: Jednorożce, ciastka z mlekiem i gra w kolory
Październik minął mi w aromacie ciastek z mlekiem, w kolorach jednorożca i… walką z wrogiem, o którym już zapomniałam. Czyli działo się naprawdę sporo.
Październik minął mi w aromacie ciastek z mlekiem, w kolorach jednorożca i… walką z wrogiem, o którym już zapomniałam. Czyli działo się naprawdę sporo.
Marzec tego roku nie może pachnieć inaczej. Od premiery Mon Guerlain minęło zaledwie kilkanaście dni, a ja zastanawiam się, czy czasem nie trafiłam na zapach roku.