Trochę tu zimniej niż na Majorce, trochę nie ma morza, ani gajów cytrynowych. Za to pół miasta rozkopane, dworzec się stawia, a robotnicy opanowali centrum.
Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.