Idziemy do kina! Powiemy na co.
Wiecie co? Kocham Męża mego. Zwłaszcza za prędkość rozpoznawania pewnych tematów. Otóż mój Mózg zauważył rzecz niebywałą – kina studyjne oferują nam świetny repertuar, wraz z nowościami na czele, za niewielkie pieniądze.We wtorki filmy można obejrzeć za dychę, w ciągu tygodnia za złotych piętnaście, a wybrane seanse za pięć złotych lub zupełnie za free.