Jak wskazuje tytuł, będzie dzisiaj o royal blood. A tak naprawdę ni mniej, ni więcej jak o czarnej sukience. Najlepiej o kroju kopertowym, z materiału o jakim tylko marzysz.
Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.