Merry Christmas Everyone

Pierwsza wigilia u nas. W pełnym składzie. Duże przeżycie, trzeba przyznać.
Nie bez wpadek (kulinarnych!), ale jednak (może i przez to) niezapomniana. Teraz tour the rodzina i trochę odpoczynku.

Czytacie? To znaczy, że Bless wpadł z wizytą także do Waszych domów 😉 Skoro więc już jesteśmy, pozwólcie złożyć sobie życzenia – stu powodów do uśmiechu (codziennie!) i ani jednego niespełnionego marzenia.  Wszystkiego, co najlepsze, zdrowych, spokojnych Świąt.

Ps. Mikołaj był czy Gwiazdka?

Spełnione marzenie – jasny obiektyw. I zimowe ciemności niestraszne!

6 komentarzy

Leave A Comment

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x