Alicja, otwierając drzwi do krainy czarów nie spodziewała się zapewne, ile magii, piękna i niesamowitości kryje w sobie to miejsce położone za maluteńkimi drzwiami.
Z podobnym niedowierzaniem i fascynacją przekroczyłam próg „Malinowego lasu” – restauracjo-kawiarni położonej w Nowej Wsi (to pod Oświęcimiem, około godzinę drogi autem z Katowic) tuż przy stacji paliw. Tak czarującego widoku nie ma ani w katowickiej „Chacie z Zalipia”, ani nawet w wyspecjalizowanym w sielsko-anielskie knajpeczki Lublinie.
Połączenie ludowych wzorów i na wskroś nowoczesne wykonanie, żywe kolory i proste formy, do tego wyrozumiałam obsługa (pani menadżer i kelnerzy pozwalali mi biegać po lokalu i robić zdjęcie wszędzie gdzie tylko chciałam, nawet starali się pozować) i
pyszna kawa.
Oczywiście zdjęć nie robiłam bezinteresownie, bo poza czystą przyjemnością patrzenia na ten malinowy raj już kombinuję, jak tę efektowną prostotę przenieść do swojego domu. Przecież wystarczy dobry stolarz, duże kawałki drewna i biała farba. Różowe elementy (albo inne, byle w jednolitym i bardzo mocnym kolorze np. miętowej zieleni, turkusie, pomarańczu, bakłażanie) wykonać będzie dużo łatwiej (pierwsza lepsza firma reklamowa wydrukuje naklejki na szyby z folii, którą swobodnie można odklejać i to w dowolnym wymiarze i kształcie – nie trzeba przepłacać w sklepie z naklejkami gotowymi), przygotowanie obić na meble można powierzyć tapicerowi lub zabawić się w dekoratora 😀
W „Malinowym lesie” jak w różowych okularach, świat od razu staje się piękniejszy, a uśmiech nie znika z twarzy. Jesli chcecie sprawdzić to na żywo, oto ich strona z danymi dojazdowymi: malinowylas.pl (równie śliczna, jak i samo miejsce).
Słonecznej niedzieli Wam życzę :*Tekst i foto: Lona
Ps. Pozostając w temacie rzeczy pięknych: Tak się wczoraj naoglądałam na fejsie kolejnych blogerek chwalących się miętową kopertą z bonem na zakupy w Zarze on-line, że dzisiaj MUSIAŁAM to jakoś odreagować. Cóż, może i Zara nam kopert z bonami nie wysyła (i tu ją w sumie rozumiemy, bo niby skąd ma wiedzieć, że istniejemy, hehe), ale zakupów robić nie zabroni! A co kupiłam pokażę w stylizacji po weekendzie 🙂
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9185666
łał ale klimat! zaczarowane miejsce 🙂
Wnętrza są cudowne ! Aż przemiło siedzieć !
o rany! ale cudowna! przepiękny wystrój ♥
jaki klimat;) taki romantyczny ;D jak będę w tych okolicach to napewno odwiedzę!!
http://www.juliettecapuleti.blogspot.com
łał ! ale ładnie 🙂
ale cudownie ;]
Świetne miejsce, oby takich więcej powstawało!♥
F.
ale cudowny klimat <3 kocham takie miejsca 😉
wow magia sama w sobie 🙂
Co za piękne wnętrzem, tym bardziej mnie cieszy, że umieściłyście wpis o tym miejscu, bo mieszkam w sumie blisko Oświęcimia, więc i tam mam pewnie nie daleko 🙂
ajjj cudnie wygląda 🙂
Ale cudo!!
Magia. Uwielbiam takie klimatyczne wnętrza, jeśli będę w okolicach to na pewno tam wpadnę!
Pozdrawiam, M.
Jezuu, chcę tam zamieszkać <3
Jejku, jaki piękny wystrój:D Aż chciałoby się od razu tam jechać i czegoś skosztować:)
Cudowny wystrój, aż trudno byłoby mi wyjść z tej kawiarni.
cudowny klimat!
Pięknie.
Świetny blog. Dodaję się do obserwatorów i liczę na to samo.
Obserwujemy? Ja się już dodałam.
rousseroulette.blogspot.com
ależ pięknie miejsce!!!
your blog is great!
przepiękne miejsca:) z chęcią bym sobie tam dzisiaj posiedziała hehe!
zapraszam w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
Beautiful!
Miejsce naprawdę urokliwe, na pewno tam zawitam. Dzięki za polecenie 🙂
projekt uldesign.pl