Dzielimy się ze światem wszystkim, co tylko nas zainspiruje, rozbawi, albo.. co nam świat sprezentuje! Tak jak nowości od St.Tropez – świeżutki balsam brązujący do ciała i twarzy. Jest z fazie testów, już niebawem opowiemy Wam jak zwalczyć zimowe zmory i lekko zbrązowieć. Ewentualnie zwariować jak Lona. Oto bowiem w szalone łapki nie wpadł tylko iphone. Oj, to byłoby za proste. Lona została posiadaczką wypasionego, hipsterskiego i bardziej niebezpiecznego niż Justin Beiber za kierownicą , pokrowca a’la Marian. I jest czad!
Lena zaś jak muza natchniona wygina się jak może by zademonstrować makijaż w stylu klasycznym, najlepszy na jaki ją stać. Jak to mawiają specjaliści „pornmakeup”. I wcale nie chodzi o to, że podobnie malują się panie z filmów xxx. To tylko kolejna hasztagowa nazwa mówiąca wszystko i nic. Wszystkim! A jeśli mało Wam gier słownych, to zabawa Żywca w słów dopełnianie będzie niczym najlepsze sudoku. Wskakujcie na profil i stwórzcie takie dopełnienie, jakie i nam się trafiło. Bo w końcu, aby mieć prawdziwe Bless the Mess, trzeba przejść nie jeden, ale i dwa huragany (myśli)!
No dobra Ziomy, zupełnie do sedna przeszliśmy niezauważeni. Bo przy piątku każdy powinien mieć swoją ulubioną butlę. Jeśli nie mleka, to przynajmniej odpowiedniego jedwabiu do włosów. A jak wszystko to mało, to pozostaje i tak popłynąć… Z żółtym przyjacielem najlepiej!
Nie ma insta fotuś bez jedzenia! Tym razem na bardzo słodko i bombowo kalorycznie. Dziadek Grycan niechaj nie załamuje rąk nad wnuczkami, żonami i innymi sex bombami. To my, Bless the Mess, będziem nieść ciężar oświaty i reklamy. Ble nie obżarstwa! (hahaha, złowrogi śmiech). No to jeszcze jedne deserek, w postaci Lony w różach. Kwiecia ta nie są żywe, ale wprost z Zary. Niech nam służą wszystkim dni ostatnie wyprzedaży!
Mało jeszcze obrazków? Nic to, nie czekajcie! Zapraszamy do naszego nieznośnego świata, w którym nieprzerwanie nadajemy bajki, opowiastki i historie wszelakie. Klik i spędzacie więcej czasu z nami 😀
super focie:)
Rewelacja!!!
Pozdrawiam
Marta 🙂
świetne fotki,a opis im towarzyszący jeszcze lepszy 🙂