Silesia bloguje trendy!
„You know that thing, when you see someone cute and he smiles,and your heart kind of goes like warm butter sliding down hot toast?Well, that’s what it’s like when I see a store.
„You know that thing, when you see someone cute and he smiles,and your heart kind of goes like warm butter sliding down hot toast?Well, that’s what it’s like when I see a store.
Najwygodniejszy i najpraktyczniejszy zestaw ubrań na trudny i zabiegany dzień? Biały t-shirt, trampki i jeansy. No i prawie wszystko gra, ale..nie byłabym sobą, gdyby zamiast jeansów nie pojawiły się skórzane spodnie.
Głupie lato. Jak się je chciało mieć pod strzechami, to nie chciało przyjść, a teraz, kiedy pokracznie jeszcze próbuje nam to przygrzać, to postraszyć burzą, właściwie już nikt na nie nie czeka.
„Nie mam pięknych włosów, a białą bluzkę zaraz poplamię” – mówiła rozgoryczona Carrie uzmysławiając sobie, że nigdy nie będzie elegancką nowojorską trzydziestolatką.
Zdarzyło mi się wspominać, że nie jestem fanką mody biurowej. Że to do mnie nie pasuje, krępuje mi ruchy i umysł 😉 Ale radzić sobie jakoś trzeba.