Pięć trendów beauty na wiosnę 2021, które warto znać.

Choć wydaje się, że w świecie makijażu było już wszystko, to jedno jest pewne – nowy sezon niesie ze sobą nowe trendy. I oczywiście kosmetyczne premiery. Przygotowałam dla Was 5 wiosennych trendów, które opanowały sieć i na szczęście – bardzo prosto możemy wykorzystać je w codziennym makijażu. I co najważniejsze – są efektowne i zwyczajnie – da się je lubić!


Zobaczcie, co możemy dodać do naszych beauty rutyn, by trzymać rękę na pulsie!



Nowe oblicze podkładu


Podkład zmienia swoją twarz! Marki pokazują nam jasno – nie tylko ma ujednolicać kolor skóry, ale także działać jak przedłużenie pielęgnacji. Stąd mnóstwo propozycji w stylu podkład-serum, jak np. Clinique Even Better Clinical Serum Foundation, mający naprawdę solidne krycie (zdecydowanie średnie do mocnego), a przy tym beztłuszczową formułę, która ma niwelować trądzik. Na twarzy utrzymuje się bezbłędnie, choć według mnie to przede wszystkim produkt dla osób ze skórą mieszaną i tłustą (ma bardzo matowe wykończenie). Ma jeszcze jeden ogromny plus – SPF 20!

Bo to również bardzo silny trend, czyli ochrona przeciwsłoneczna. Już nie tylko bb, cc, ale i nasze klasyczne podkłady zawierają w sobie tak ważny (by nie powiedzieć kluczowy!) element jak SPF. Wśród naszych ulubieńców z SPF jest miejski podkład Bobbi Brown – Skin Long Weightless Foundation. Jego krycie można stopniować, ma ogromną trwałość i rewelacyjnie aplikuje się go palcami.

Podkłady zyskały również niesamowicie lekkie wykończenia. Ich zadanie na skórze, to bycie całkowicie niewyczuwalnymi! Skóra ma wyglądać jak… skóra. Nie udajemy, że nie ma ona zmarszczek, przebarwień czy porów. Ma! A my tylko ujednolicamy kolor, ukrywamy drobne niedoskonałości.

Ilona zachwyciła się nowością od Fenty Beauty, czyli lekkiego tintu wyrównującego koloryt – Eaze Drop. Nie tylko pozostawia na jej twarzy zdrowy koloryt, lekko bluruje, doskonale się wtapia i trzyma mat! Co jest zaskakujące, bo tinty zazwyczaj idą w stronę glow, a tu mamy zdecydowany ukłon dla cery mieszanej i tłustej. PS: Tip Ilony – nakładajcie go palcami!

A jeśli szukajcie, czegoś co daje podobny efekt – lekkiego krycia, ale wolicie postawić na rozświetlenie, to koniecznie sprawdźcie propozycję Givenchy – Prisme Libre Skin-Caring Glow. Tutaj znów mamy woalkę koloru, a także składniki pielęgnacyjne – Francuzi postawili na te silnie nawilżające.


Korektor robi lifting


Zapomnijcie o grubej warstwie korektora ułożonego w tzw. trójkąty. Te trendy są już passe i mogą sprawdzić się wyłącznie przy kręceniu filmów na yt, tik toka czy insta. W życiu się to nie sprawdza! Jeszcze kilka sezonów temu korektor był niezbędnym elementem konturowania, a dziś… Robi nam lifting bez skalpela!

Korektor aplikuję:

  • centralnie pod okiem – jedną kroplę i rozpracowujemy ją jak najbliżej wewnętrznego kącika,
  • kolejną kropkę dokładamy na szczycie kości policzkowych i blendujemy ku górze, robiąc lifting,
  • kropla na skroni, by przedłużyć efekt rozjaśnienia i optycznie rozświetlić owe miejsce,
  • ja dodaję także korektor, ale w wersji kamuflażu, przy skrzydełkach nosa, bo mam tam popękane naczynka i zaczerwienia,
  • możemy również dodać odrobiny przy ustach, by lekko rozjaśnić to miejsce.

A jeżeli pytacie, co tak rewelacyjnie ukryło mojego Stefana przy brodzie, naczynka koło nosa i tak pięknie rozjaśniło okolice oka, to spieszę z informacją – to nowość od Laury Mercier, dwustronny korektor kamuflujący i rozjaśniający Secret Camaouflage. W użyciu miałam odcień 1N – jest bardzo jasny! Ale musicie przyznać – robi robotę!


Paznokcie jak słodkie cukierki


Pastelowy french z żółcią i brzoskwinią, każdy paznokieć w innym odcieniu pastelowego fioletu i różu, wakacyjny baby blue albo urocza, dziewczęca mięta. Mało? Mogą być kropki, esy floresy, ombre albo kratka…. Byle w delikatnych i naprawdę wiosennych odcieniach. Zapomnijcie na moment o nudziakach i zaszalejcie. Ja kolejny miesiąc wybieram pastele i nie mogę się napatrzeć.


Mamy dla Was kod rabatowy -20% na lakiery hybrydowe SIMPLE 3w1 NEONAIL (użyłam ich do stworzenia mani z fotki). Kod: BLESS2021. Jest aktywny od dzisiaj, 08.04, aż do 15.04. Zobaczcie te piękne kolory z serii Fruity! 



Statement blush, czyli róż na widoku

Zapomnijcie o bronzerach i rozświetlaczu, w tym sezonie króluje róż w wersji maksi. Aplikujemy go na szczyty kości policzkowych i rozcieramy, jakby miał stworzyć efekt liftingu i konturu w jednym. Ma być mocno, ma być widocznie. Możemy wybrać kremowe róże albo klasyczne pudry. Kolory? Zdecydowanie smakowita brzoskwinia.

Jeśli chcecie możecie użyć różu, jako cienia do powiek i dołożyć pomadkę w podobnym odcieniu – takie monochromatyczne makijaże są bardzo na czasie!


Oko z lat 80′ w wersji 2021


Jeżeli chodzi o makijaż oka, to tendencji jest kilka, zwłaszcza jeśli chodzi o kolory – biskupi fiolet (zerknijcie na mejkap Duy Lipy z Grammy), wyrazisty błękit z perłową nutką (świetnie nosi go Miley Cyrus w klipie Angles like You), a także czarne kreski w stylu emo – znów możemy bezkarnie nadużywać czarnego linera nosząć go na górnej i dolnej powiece.

Na twarzy mam podkład Givenchy oraz korektor z kamuflażem Laura Mercier.

Zmienił się jednak kształt w jaki aplikujemy cienie i kredki. Nie podkreślamy intensywnie dolnej powieki, wyciągamy kreskę zrobioną cieniem (to przedłużenie zeszłorocznego hitu – foxy eyes) i tworzymy kształt łezki na całej powiecie. Jednym słowem – mniej blendowania ku górze, więcej precyzji!

Bardzo modne są także graficzne kreski, które tworzymy nie tylko na przy rzęsach, ale również w załamaniu powieki, znów odwzorowując kształt łezki i wyraźnie zaznaczając granice blendowania.

To oczywiście nie oznacza, że rezygnujemy z ciepłych nudziaków czy klasycznego smoky, ale możemy śmiało potestować nowinki.


I co sądzicie? Który trend ma szansę zostać z nami na dłużej? Ja obstawiam, że najtrudniej będzie przekonać Polski do fioletowych i niebieskich cieni, ale kto wie…


Leave A Comment

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x