Lipoline Katowice– pierwsza tajemnica odkryta

Jakiś czas temu wspominałam, że poszła do „lekarza od cudów” ( i nadal nie ma on nic wspólnego z rozmnażaniem;). To lekarz, który pozwala pozbyć się kompleksów. Prawie, że od ręki! Bo jakby to rzec… Prócz typowych problemów, które ma większość kobiet – za duży brzuch, niezbyt szczupłe uda czy pośladki jak Kim K., zdarzają się także strapienia, z którymi nie tak prosto walczyć. Czy wiecie, że mnóstwo osób zmaga się z tłuszczem w okolicach kolan? A mężczyzn często krępuje problem zbierania się tłuszczu w okolicach klatki piersiowej? To problemy, z którymi trudno sobie poradzić – wyćwiczyć, wypracować. I choć prywatnie, moja przypadłość jest nieco bardziej trywialna, to zdaję sobie sprawę, że właśnie dla osób potrzebujących specjalnego wsparcia skierowana jest oferta Lipoline Katowice.

Zaprezentuję Wam jednak mój przypadek. Przypadek brzucha, który był. I którego, uwaga, już nie ma. Mamy początek grudnia, a ja poddałam się zabiegowi pod koniec września. Minęły dwa miesiące, więc to teoretycznie dawno powinnam zapomnieć o zbiegu. Jednak to niemożliwe. Bo przecież trudno zapomnieć, kiedy spogląda się na brzuch, a ten zaskakuje pięknym kształtem.

Jak do tego doszło?

Po pierwsze poszłam na konsultację. Lekarze po dogłębnym wywiadzie zaproponowali mi najlepsza dla mnie metodę lipolizy – narysowali linie mające ułatwić mi wyobrażenie samej operacji i usuwania tego, co wkurza najmocniej. Skonsultowaliśmy także metodę znieczulenia miejscowego – okazało się, że to najbezpieczniejsza i efektywna metoda podczas tego typu zabiegów.

Czym jest lipozia metodą Palomar SilmLipo?

„Metoda Palomar SlimLipo 3D  polega na zastosowaniu nowatorskiego lasera
o dwóch długościach fali :

  • fala 924nm odpowiedzialna za rozpuszczanie tłuszczu, który następnie usuwany jest za pomocą końcówki odsysającej
  • fala 975nm, która oddziałując bezpośrednio na tkankę skórną wzmacnia ją
    i odbudowuje włókna kolagenowe, dzięki czemu skóra staje się jędrna,
    a kontury sylwetki wyraźniejsze.   

Jest to jedyna metoda, w której zastosowanie fal o takich właśnie długościach jest opatentowane, a skuteczność potwierdzona naukowo.”

A z doświadczenia – po ponownym narysowaniu linii na ciele, wprowadzeniu znieczulenia, poprzez trzy niewielkie otworki na brzuchu (jedna w okolicach pępka, dwie powyżej wzgórka łonowego) wprowadzana jest sonda, która rozpuszcza tłuszcz. Następnie poprzez końcówkę odsysającą przez kilkadziesiąt minut tłuszcz jest usuwany. Po zabiegu dostajemy opatrunek i specjalnego ubranko uciskowe, które towarzyszy nam przez kilka tygodni.

I w tym momencie zakończę. O efektach, rekonwalescencji i moich odczuciach już niebawem. Lona również opowie jak zabieg przebiegł u niej. Jesteśmy Waszymi królikami doświadczalnymi =)))

Niebawem będziemy mogły pochwalić się filmikiem, dodatkowymi materiałami zdjęciowymi.

Jeśli macie jakieś pytania już teraz – piszcie!

DSC_1635 DSC_1758 lipoline_DSC_1773_1

6 komentarzy

  • Alicja
    9 lat ago

    Szalona! Gdzie Ty ten tłuszcz widziałaś?! 😛

    • Lena&Lona
      Lena&Lona
      9 lat ago

      Ala, pytanie jest – gdzie go nie widziałam i nie widze nadal ( w innych miejscach ;)))

  • Anita Barbara
    9 lat ago

    Niektórych mankamentów nie da się wyćwiczyć, więc trzeba szukać innych alternatyw. Dobrze, że są 🙂

  • Kasia Łuczak
    9 lat ago

    Lasery mają coraz większe miżliwości!

  • Anonim
    9 lat ago

    Straszne;((((

    • Lena&Lona
      Lena&Lona
      9 lat ago

      Alez zupelnie nie boli

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x