Konturowanie z PUPA Ready 4 Selfie

Niektórzy twierdzą, że era konturowania już dawno za nami i ulubiony trend gwiazd przechodzi do lamusa. Cóż, postawię sprawę jasno – nie sądzę, by była to prawda. Owszem, makijażyści pewnie poszukują nowych sposobów podkreślenia naszych walorów. Jednak dla nas, zwykłych dziewczyn, konturowanie to sprawa nadal aktualna.

Dlaczego?

Bo to prosty i szybki zabieg, dzięki któremu nasze twarze są smuklejsze i nabierają wyrazu, do tego ukrywamy swobodnie niedoskonałości (hej, drugie podbródki!). Bo przecież nie o to chodzi, by każdego poranka tworzyć maskę na bazie linii rodem z indiańskiego plemienia. Nie, nie! Kilka ruchów pędzlem wystarczy, by uzyskać naturalny i pożądany cień na twarzy. No dobra, potrzebujemy jeszcze odpowiedniego kosmetyku w kolorach doskonale dopasowanych do naszej karnacji.

I dzisiaj właśnie o takowym – paletka Pupa Contouring & Strobing Ready 4 Selfie, to bardzo dobra budżetowo opcja wypełniona wszystkim tym, co przyda się i o poranku, i przy wieczornej randce.

Paleta Contouring & Strobing Ready 4 Selfie Pupa (5) Paleta Contouring & Strobing Ready 4 Selfie Pupa (10)

Więcej za mniej

Kompaktowa i bardzo lekka kasetka wykonana jest z plastiku, ale o metalicznym wykończeniu. Dzięki czemu prezentuje się elegancko, a także w prosty sposób można doczyścić puder, który osadzi się na opakowaniu. To ważne bo wiele paletek marek selektywnych dość prędko łapie brud, którego nie sposób zetrzeć. W tym wypadku nie mamy najmniejszego problemu z osadzającym się pyłkiem. Wewnątrz kasetki dostajemy wygodne i duże lusterko, a ona sama zamknięta jest na specjalny zatrzask. Jest i bezpiecznie.

PUPA proponuje klientkom dwa odcienie palety – 001 Light Skin oraz 002 Medium Skin, i na moje oko większość z Polek powinna wybrać wersję 001, tak jak i ja. Jednak nim przejdziemy do kolorów i jakość pudrów, to jeszcze słówko o pojemności. Łącznie znajdziemy 17,5 g produktów. To naprawdę rozsądna ilość, zwłaszcza, że za paletkę płacimy 105zł! A jeśli uda się nam wyhaczyć jakiś rabat, to zakupy są naprawdę opłacalne bo sam produkt….

Paleta Contouring & Strobing Ready 4 Selfie Pupa (1)konturowanie

…wyjątkowo zachwyca!

Co ja będę Wam dużo opowiadać – dobrze wiecie, że mam w swej kolekcji kilka kultowych palet do podkreślania konturów, z legendarną Anastasią Beverly Hills. I szczerze Wam powiem – po stokroć wolę PUPĘ niż amerykański pierwowzór. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na zawartość i najważniejszy dla mnie puder – chłodny odcień brązu, który ma służyć jako imitowanie cienia na policzkach. To właśnie ten bronzer jest tym czarodziejem od wyszczuplania! A o odpowiedni odcień wcale nie tak prosto, bo bardzo często wpada w ciepłe i rdzawe tony. Wiele produktów na pierwszy rzut oka wydaje się być idealnych, ale na twarzy zmieniają barwę na cieplejszą. Nie ten z zestawu PUPY. Odcień chłodnego kakao idealnie stapia się ze skórą, podkreśla kości policzkowe, wyszczupla twarz, nos. By dodać sobie odrobiny słoneczka na twarzy wybieram puder cieplejszy i nim podkreślam górne partie czoła, a mieszanką tych dwóch również boki twarzy.

W drobnej kasetce znajdziemy także dwa rozświetlacze – jeden w odcieniu kości słoniowej, a drugi z połyskiem. Puder rozświetlający bez drobinek służy do rozjaśniania partii pod oczami, żuchwy, czoła. Jest leciutki, drobny i pięknie stapia się ze skórą, nie osadzając się w zgłębieniach. Natomiast rozświetlacz może być dla kogoś najmniej trafiony bo wpada w chłodne, srebrne tony. Ja lubię i złote, i srebrne, i różowe, i nawet holograficzny rozświetlacze. Dlatego dla mnie nie ma to znaczenia. Zwłaszcza, ze z odrobiną ciepłego bronzera może być bardziej złotawy. Prócz szczytów kości policzkowych podkreślam nim łuk kupidyna czy czubek nosa. Blask jest widoczny, ale dzienny i naturalny.


Konsystencja pudrów jest niezwykle przyjemna w dotyku; są aksamitne i delikatne. Z powodzeniem możemy stopniować intensywność kolorów, przy czym nie tworzymy plam czy brzydkich smug. No i pudry dobrze przechodzą test pylenia; robią to subtelnie i niezauważalnie.

Gdybym miała polecić komuś pierwszorzędny zestaw do konturowania w bardzo dobrej cenie, to zdecydowanie mam swojego faworyta, który bez wstydu może stanąć w szranki z produktami marek selektywnych. Brawo!

Tutaj znajdziecie tego gagatka, a ja Wam gorąco polecam sprawdzić paletkę 4Selfie.

Paleta Contouring & Strobing Ready 4 Selfie Pupa (12)
By pozostać z jedną marką, tym razem wybrałam równie dobry róż Pupa like a Doll.

Paleta Contouring & Strobing Ready 4 Selfie Pupa (3) Paleta Contouring & Strobing Ready 4 Selfie Pupa (7)

 

2 komentarze

  • Gobli.pl
    7 lat ago

    Ja lubię konturować twarz i nikt mnie do tego nie zniechęci 🙂 Bardzo fajna paletka, jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku tej marki, ale to się zmieni 🙂 Dziękuje za wpis i pozdrawiam ciepło 🙂

  • 7 lat ago

    U mnie też niedawno taki koci model prezentował swoje wdzięki na blogu 😀
    Pupa mnie albo zachwyca albo nieco do siebie zniechęca, ale nigdy nie jest mi obojętna, więc to już chyba spory sukces 🙂

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x