Wielki i wspaniały? Podkład Re(MARC)able by Marc Jacobs

Przyznajcie się, albo pozwólcie mi wyznać grzechy… czasem mam ochotę wypróbować jakiś produkt, tylko dlatego, że flagowany jest nazwiskiem lub twarzą kogoś, kogo znam, szanuję, podziwiam. Oczywiście, że nie wierzę reklamom, które mówią, ze po nałożeniu kremu będę w sekundę młodsza, jędrniejsza, nawilżona. Albo chudsza. Ale przyznaję, ze są takie kolaboracje, które wywołują u mnie dreszczyk. Takim dreszczykiem jest cała sekcja beauty Marca Jacobsa. Na rynku od niedawna, ale w swojej grupie kosmetyków selektywna zrobiła spore zamieszanie.

Czy jeden z najbardziej kultowych produktów od Marca Jacobsa jest warty zachwytów?

Re(Marc)able intryguje od pierwszej sekundy. Nie można się przecież oprzeć temu eleganckiemu flakonowi z pipetką. Minimalistyczny i modny design (macie wrażenie, że dzisiaj podkłady przybierają formę cushionów lub zawierają pipetki?), ciężkie szkło, czerń i srebro. Musiał znaleźć się na mojej toaletce! Z pomocą przyszła mi wyprzedaż w Sephorze, i zamiast 195 zł, czyli ceny regularnej za 22 ml, zapłaciłam 115 zł. Wcześniej wielokrotnie sprawdzałam testery Marca w Sephorze, kusiło mnie krycie, więc nie szukałam więcej wymówek. Czy maluch wygra z Double Wearem?

marc jacobs-remarcable-foundation-review (2) marc jacobs-remarcable-foundation-review (5)

Moc w jednej kropelce

Podkład ma bardzo płynną konsystencję i jest piekielnie wydajny. Przyznam się Wam, że pierwszych kilka aplikacji było nieudanych. Trzeba nauczyć się odmierzać odpowiednią dawkę produktu, a plamka którą widzicie na zdjęciu jest absolutnie wystarczająca.

Tych pierwszych kilka razów kończyło się smutno – podkład robił się bardzo pudrowy, twarz prezentowała się ciężko, produkt wchodził w zagłębienia. Brr! Nawet mimo bazy, mocno nawilżającego kremu, niezastąpionego blendera. Nie dałam jednak za wygraną, po kilku recenzjach i tutorialach, dowiedziałam się, że trzeba mniej, by osiągnąć więcej.

W międzyczasie spotkałyśmy Darka Budzikura, Make-up Artist Marc Jacobs Beauty, który zdradził mi, bym taką kropelkę podkładu mieszała z primerem na dłoni, a następnie nakładała jak zwykle. I to działa! Mimo, że moja cera ma skłonności do przesuszeń, to ostatnie tygodnie są dla mnie łaskawe i każdy podkład daje radę. Fluid jest tak kryjący, ze śmiało można nazwać go pigmentem! Idealnie ukrywa wszelkie niedoskonałości, choć uważam, że może sprawiać problem przy budowaniu krycia (jeśli ktoś potrzebuje go jeszcze więcej, np. zakrywając tatuaż czy widoczną zmianę).

  • Jak zachowuje się produkt w ciągu dnia? Przepiękni utrzymuje wszystkie inne kosmetyki, które aplikuję – korektory, bronzery w kremie, rozświetlacze, róże, pudry – szaleństwo! Przy mojej skórze również bardzo przyjemnie daje sobie radę ze świeceniem i twarz wygląda niezwykle świeżo przez dobrych kilka godzin. Jego ścieralność w trudnych miejscach (płatki nosa, broda) jest niewielka, za co duży plus.
  • Czego mogłabym się przyczepić? Nie wyobrażam sobie aplikacji bez bazy nawilżającej. Przy moim problemie z rozszerzonymi porami na policzkach, również wiem, że musze dodać trochę  Benefit Porefessional w najtrudniejsze miejsca. Bo po kilku godzinach nie są idealne. Lubię go nakładać palcami, czego dawno nie robiłam i ciągle nadużywałam blendera. Jednak aksamitna, mocno lejąca się konsystencja świetnie rozprowadza się rozgrzanymi opuszkami palców. Nie umiem go rozpracować pędzlem, ale to pewnie moja wina – żaden pędzel do podkładu ze mną nie współpracuje.
  • Dla kogo? Mam wrażenie, że to idealny produkt do cery mieszanej, a nawet tłustej. Na mojej suchawej również się spisał, ale czy zastąpi ukochanego DW? Raczej nie. Polecałabym go osobom, które borykają się z trądzikiem (ultra lekka formuła i hiper krycie!), bliznami, bardzo widocznymi przebarwieniami. Przyda się również na wielkie wyjścia, bo to zdecydowanie produkt na czerwony dywan.

Czy ktoś z Was próbował się z bestsellerowym Re(MARC)able?

marc jacobs-remarcable-foundation-review (1) marc jacobs-remarcable-foundation-review (6)

 

4 komentarze

  • Ewelina Sypień
    8 lat ago

    Brzmi pięknie i idealnie do mojej cery, ale póki co to właśnie DW jest na pierwszym miejscu mojej listy ” must have ” w kwestii podkładów: )

    • Lena
      8 lat ago

      oj, to musisz DW – potem inne wynalazki:DDDDDD

  • Magdalena Ujma
    6 lat ago

    Mam suchawą cerę w kierunku mieszanej i uwielbiam ten podkład. Warto pod niego dać nawilżającą bazę, albo wczesniej wymasować skórę kremem zmieszanym z olejkowym serum. https://uploads.disquscdn.com/images/ace8645c50c68919ec5605cf811efa51960f48c5b54f5f2fa7e8dbf8cc5398bb.jpg

  • Magdalena Ujma
    6 lat ago

    Mam suchawą cerę w kierunku mieszanej i uwielbiam ten podkład. Warto pod niego dać nawilżającą bazę, albo wczesniej wymasować skórę kremem zmieszanym z olejkowym serum.

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x