Czy rozmiar 42 to już plus size?
Według kreatorów mody na pewno. Według magazynów kobiecych – raczej nie. Mimo to, trudno znaleźć przyjazne rozmiarom 40+ propozycje na sezon wiosna/lato, gdy przegląda się modowe propozycje Twojego Stylu, Elle czy InStyle. Dlaczego? Wiele fasonów dla tego typu sylwetek okazuje się zbyt trudnych, a redaktorki przygotowują zestawy albo w oparciu o zdjęcia packshotowe marek odzieżowych albo bazując na autorskich sesjach dla magazynu z udziałem modelek. jeśli zatem poszukujecie wśród trendów czegoś dla siebie, zawsze należy przepuścić trendy przez sitko własnego rozsądku i znajomości typu sylwetki. Mimo wszelkiej sympatii do bogatych wzorów geometrycznych czy metalicznych spódnic do sportowego obuwia, warto zastanowić się, w jaki sposób tego typu ubrania mogą wpłynąć na sylwetkę.
Nie jesteśmy niewolnikami własnego rozmiaru.
Jeśli coś jest nieodparcie cudowne – nosimy! Nie ma się co nadmiernie przejmować opiniami innych (wtedy zawsze można powiedzieć, że miast po parysku nosimy się w stylu londyńskiej ulicy – wszystkie chwyty dozwolone!), po prostu warto zostawić sobie trendy ubrania jako akcent stroju, a nie jego podstawę. Bazą, jak już pisałam w pierwszym poście z cyklu ‚odnowa szafy’ [klik] powinny być klasyki – biała koszula, proste spodnie, szpilki, klasyczny płaszcz, sórzana kurtka, dresowa bluza, kilka tiszertów, spódnica do kolan. I taki codzienny basic chciałam pokazać w dzisiejszym secie – dokładnie tak chodzę na spacery, na zakupy. Jedyne, czym podrasowałam zestaw to niebieskie szpilki (niebieski będzie kolorem sezonu, warto weń zainwestować) i piękny beżowy kapelusz HatHat (model Indy – pasuje praktycznie do każdego kształtu twarzy i jest bardzo uniwersalny).
A gdzie jest to niedopasowane do figury szaleństwo?
Na nogach 🙂 Nakrapianych, przecieranych jeansów Mango nie poleciłabym nikomu, kto nosi rozmiar 38 i więcej. Ale podobają mi się tak brdzo, że nosze prawie do wszysktiego. Na szczęście płaszcz pięknie balansuje moje małe spodniowe grzeszki. A jakie są Wasze sposoby na balans między tym, co modne, a tym, co pasuje do Waszej sylwetki?
Cześć, to jest komentarz.
Aby skasować ten komentarz, zaloguj się i wyświetl komentarze tego wpisu. Wtedy zobaczysz opcje edycji oraz kasowania komentarzy.
38 a 42 to różnica na 38 wszystko wygląda dobrze.Każdy sobie dopasuje jak mu wygodnie…
Nie podoba mi się ta stylówa
Co do mody teraz wszystko jest modne,wraca powtarza się;-]I każdy ubrany po swojemu ma swój styl.
Nie ładnie