W czasie gdy większość blogerek modowych ostrzyła pazury na Łódź, Dove Polska dopinał z blogerkami urodowymi kwestie organizacyjne związane z wyjazdem na warsztaty kompozycji zapachów i projektowania opakowań, które odbywały się 18-20 kwietnia w Paryżu. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że i moja osoba jest mile widziana w tym, jakże wyselekcjonowanym, gronie! Zaskoczenie szybko jednak ustąpiło miejsca ekscytacji, i to zarówno samymi warsztatami (z mojej perspektywy wszelkie projektowanie to ogromna frajda, a i marketingiem trochę się zajmuję zawodowo, więc samo obserwowanie uznanej klasy specjalistów „w akcji” to wielki zaszczyt), jak i współtowarzyszkami tej wielkiej podróży.
Poznajcie też Anne Gottlieb – głównego prelegenta na naszych warsztatach i przy oakzji najbardizej uznaną i inspirującą osobę, która zawodowo zajmuje się komponowaniem zapachów. Stworzyła m.in. CK One, CK Obsession, Daisy Marka Jacobsa, J’adore, a także zapach kostki Dove i kosmetyków męskich Axe (linia czekoladowa). Anne opowiadała nam, że komponowanie zapachów ma wiele wspólnego z produkcją przebojów muzyki pop, pokazywała główne nuty zapachowe, z których korzystają perfumiarze oraz zasady ich łączenia. Była także z nami w ciągu warsztatów kompozycji zapachów, gdzie doradzała i oceniała nasze „perfumy”.
Część warsztatową poprzedziły prezentacje, zarówno te opowiadające o filozofii i historii marki Dove, jak i o głównych nurtach produkcji opakowań i kompozycji zapachów. Zobaczyłyśmy także film 3D prezentujący nowe zapachu Purely Pampering.
Najważniejsze były jednak warsztaty z komponowania własnych zapachów i projektowania dla nich opakowań. To była genialna możliwość, by sprawdzić się jako „nosy” i dizajnerzy. A najfajniejsze jest to, że nasze żele przylecą do nas (każda robił indywidualną kompozycję i własny flakonik, oparty na szablonie Dove) za 6-8 tygodni. Mój żel będzie pachniał gardenią i pralinami, a zapach ma wizualizować kompozycja muffinki z kwiatową dekoracją. Bardzo jestem ciekawa, jak to wszystko wyjdzie…
Tymczasem Kasia, Agata i Basia, odurzone zapachami, stroją sobie żarty 🙂
Helen (na zdj. w środku) – to ona pomogła mi zaprojektować buletkę „mojego” Dove
A to mój ulubiony żel z serii Purely Pampering o zapachu kokosa i jaśminu. Boski!
I notatki z miejsca zbrodni, czyli mój przepis na kompozycję pralinkowo-gardeniową 😀
Fantastyczna „wycieczka”. Zazdroszczę wyjazdu, spotkania i nowych doświadczeń. A w poście brakuje mi… możliwości powąchania :DDD
Kochana, jak już do mnie przyjdzie żel, to przytargam butelkę na spotkanie blogerek ;)))
zazdroszczę, widać, że było świetnie 😉
ja rowniez zazdroszcze 🙂
Super Ilonko to przedstawiłaś, pełna profeska, jestem pod wrażeniem! ;)))))
Ciekawy blog i bardzo pozytywne zdjęcia 🙂
Zapraszam do mnie na konkurs http://www.fancyicon.blogspot.com
Świetna relacja! Sama chętnie bym uczestniczyła w takich warsztatach i okropnie Ci zazdroszczę takiej możliwości… 😉
Rzeczywiście szkoda, że nie można powąchać tych naszych cudownych żeli!:) Nawet nie wiedziałam, że w Twoim żelu też jest pralina. Pamiętałam tę gardenię, ale pralina?:P Wszystkie ściągnęłyście ode mnie, phi!:) (Joke) Zdjęcia wprost z Vogue. Aż dziwne, że nie chcieli ich wykorzystać. Mamy tak cudne gębusie. 😀
Całuję!:*
Cudownie wygladacie dziewczyny, co jedna to ładniejsza!:) Pozdrawiam.
Zapraszam na konkurs: https://www.facebook.com/pages/AGROBET/163089350425329
to musiało być świetne doświadczenie 😉
ale super fotorelacja! czytałam i oglądałam z zapartym tchem 🙂 fajnie jest doświadczać czegoś nowego.
świetne doświadczenie 🙂 i super zdjęcia!
Aaaa ogromnie zazdroszczę!
aaa zazdroszczę z całego serca!!
musiało to być niesamowite przeżycie:))
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Świetne ! świetny blog dodaje do obserwowanych !<3
Wow, ale dziewczyny miałyście super! Zazdroszczę – ja nigdy w Paryżu nawet nie byłam 😀
ale cuuuudownie! zazdroszczę 🙂
http://perfectstyleandshopping.blogspot.com/
ale super !! to chyba nawet lepsze niz caly ten FW ^^
zazdroszcze 🙂 uwielbiam produkty DOVE
http://vanilia-sky.blogspot.com
fajna sprawa 😉
podoba mi się blog – obserwuję i liczę na rewanż ;>
Hej,dzięki za odwiedziny:)
Fajny blog i relacja:)
A w tym poście moja pleciona-wiklinowa torebka:)
http://bacha-baszka.blogspot.com/2011/11/55.html
(jako ciekawostka-chwalę się;)
:****
Gorgeous photos! Look like a great time!
XO
Oj, zazdroszczę!!
o jaa, zazdroszczę! 🙂 Wasze zapachy na pewno były cudne! 😉
Rewelacyjna sprawa Dziewczyny, zazdroszczę!
super sprawa:) zazdroszczę..
Kurde… Ilona – fantastyczna sprawa 🙂