Paznokcie w kolorach turkusowego morza, soczystych owoców i kwiatów? Idealna opcja na lato! Dziś przygotowałam dla Was manicure aż trzema kolorami z nowej kolekcji lakierów hybrydowych Provocater: Cascade of Colours. To właśnie te paznokcie były ze mną w Maladze, a teraz noszę je, by nadal czuć się jak na wakacjach!
Cascade of Colours
To, co wyróżnia letnią kolekcję Provocater to mocne, nasycone kolory i bardzo dobra pigmentacja. Tak dobra, że już po pierwszej warstwie widać docelowy kolor (drugą nakładam głównie po to, by płytka była lepiej pokryta i mocniejsza). Wśród 12 odcieni są dwa jasne róże (mój 102 rinsed pink oraz połyskujący 101 rose gold), czetery zielenie (dwie z nich: nasycony 99 emerald green oraz turkus z drobinkami 98 ocecan blue mam na paznokciach),głęboki granat, fiolet i kolory neonowe: żółty, czerwony i pomarańczowy.
Żywe i nasocone barwy dobrze się czują w swoim towarzystwie i wydaje się, że kolekcja jest stworzona po to, by łączyć kolory na paznokciach.
Kwiaty i turkusowe morze
Gwiazdą i ulubieńcem w zestawieniu jest lakier Provocater 98 oean blue – to piękny jasny turkus z zatopionymi maleńkimi połyskującymi drobinkami. Choć niemal niewidoczne sprawiają, że lakier lśni jeszcze mocniej. Zupełnie jak tafla wody w słoneczny, letni dzień. Dla wzmocnienia efektu na serdecznym palcu pokryłam ten kolor jeszcze warstwą pyłku HOLO, a mały palec pokryłam kolorem 99 emerald green.
Dla kontrastu duży i wskazujący palec pomalowałam jasnym, ale intensywnym różem 102 rinsed pink. To, co łączy wszystkie kolory tego manicure to fakt, że świetnie wyglądają na opalonej skórze.
Provocater – jak z jakością?
Manicure hybrydowy wykonuję w domu nieprzerwanie od ponad roku. Lakierów, baz i topów Provocater używam od 4 miesięcy (nie wyłącznie) i z przyjemnością włączyłam je do hybrydowej kolekcji. Ich siłą jest pigmentacja – naprawdę najlepsza ze wszystkich topowych marek. Ma to jednak konsekwencję – lakiery są bardziej gęste niż Semi czy Neonail (porównywalne do Indigo), potrzeba więcej skupienia i precyzji w aplikacji. Lakiery utwardzam 30 sekund, nie używam też żadnego hardi, a mimo to paznokcie są odpowiednio usztywnione. Jeśli nosicie długie – wiecie, jakie to ważne, by nic się nie łamało 🙂
Jak Wam się podoba marsko-kwiatowy manicure?
Jakie kolory paznokci wybieracie latem?
Patronem wpisu jest marka Provocater.
To zdecydowanie najlepsze lakiery, których do tej pory uzywalam! Pędzelek, jak i końcówka sprawiają, że maluje sie nimi jeszcze lepiej niz innymi, nawet pomimo tej gęstości 🙂
ten szpic wyjątkowo fajnie się trzyma w dłoni. Identyczne zakończenia mają pędzle Kat von D i one też się tak super trzymają, także szpice górą.
Piękne kolory, ale jeszcze piękniejsze zdjęcia ♥
Dziękuję! Starałam się, by był wakacyjny klimat 🙂
Śliczne zdjęcia 🙂 Te lakiery mają i ładne buteleczki i kolorki 🙂
Dziękuję! Rozsypywanie piasku w domu to było wyzwanie 😀
Zawsze bałam się takich turkusów i odcieni niebieskiego i zieleni na paznokciach ale te kolory od Provocatera są tak pięknie nasycone, że chyba się skuszę zaszaleć na wakacje 🙂
ja też zwykle unikam niebieskich paznokci, ale te są jednocześnie nasycone, ale nie biją po oczach. wyjątkowo udana kolekcja!