Mój stosunek do pasteli to typowy love-hate relationship.
Bardzo lubię, ale nie noszę.
Tym bardziej zdziwiłam się, gdy przymierzyłam w Mango różową kurtkę i… okazało się, że fajnie wygląda. Łup outletowy za 69 zł (kupiony w Mango Outlet w Fashion House) to przyjemna odmiana po biało-szaro-niebiesko-zielonych barwach podstawowych. Tym bardziej, że zgaszony róż będzie hitem sezonu jesiennego (więcej o trendach na nowy sezon poczytacie TU). To także kolor, który pasuje większości osób – sprawdzi się przy jasnych i ciemnych włosach, super wygląda też na rudzielcach. I dobrze, że kurtka jest z denimu, bo nie wypada tak słodko, jak choćby satynowy, różowy bomber. Razem z jeansami mom, prostym body i chokerem daje prosty look inspirowany latami 90tymi. Tylko nieco kosmiczne, za to mega wygodne buty z metalicznych srebrno-złotych pasków podpowiadają, że ktoś tu nadal lubi świecidełka.
Zdjęcia, które widzicie to też fotograficzna premiera moich nowych włosów. Po ponad 3 latach wróciłam do boba i czuję, jakbym powitała w domu starego znajomego.
Body H&M % | Kurtka Mango % | jeansy Stradivarius (old) | sandały Clarks/Answear (podobne TU) | choker Asos | torebka Zara | okulary Mango/Answear (podobne TU)
Sama bym wskoczyła w taki zestaw ! Zakochałam się tych spodniach <3 A w tej fryzurze wyglądasz przynajmniej o 5 lat młodziej 😉