Wielka Księga Rozświetlaczy. Tom IV: Wiosna

Słońce, wolność, festiwale! Nie ma lepszego towarzystwa dla rozświetlacza, niż naturalny słoneczny glow. To idealna pora, by nie żałować sobie ulubionego błysku. Lśnić może Twój policzek, ale też powieki, czy ramiona. Rozświetlaj się warstwowo, nakładając na skórę mieszanki dwóch rozświetlaczy (albo i pięciu!). Czwarty tom Księgi (TU przejrzysz pozostałe) poświęcamy w całości słonecznemu blaskowi. I najlepszym rozświetlaczom, które go tworzą.

Table of Contents

Niech żyje totalny glow. Lśnij, jakby jutra nie było!


Rozdział I :

ABH Glow Kit Sundipped

paleta 4 kolorów/ 41 £ / 200 zł, do kupienia tutaj

Ta paleta to 4 odcienie skąpanej w słońcu skóry. Błyszczy tak, jakby od tego miało zależeć Wasze życie. Naprawdę przy tej lekkości produktu wydobyć z rozświetlacza tak oślepiający, ale upiększający blask, to duża sztuka. Chłodne i ciepłe, jasne i ciemne kolory sprawiają, że to jest paleta do twarzy, ciała i oczu. Kolory można dowolnie mieszać tworząc unikalny odcień glow.

A kto boi się ceny i niedostępności palety Anasstasii w Polsce, na pewno odetchnie wiedząc, że już jesienią będzieją można kupić w polskiej Sephorze.


Rozdział II :

IsaDora Face Glow

paleta 4 rozświetlaczy i matowego bronzera/ 126 zł, do kupienia tutaj

Coś pięknego! Matowy bronzer oraz aż 4 rozświetlacze: beżowo-różowy, chłodny jasny brąz, różowy brąz, złoty brąz. Na policzku dają piękny efekt skóry muśniętej słońcem. Pięknie prezentują się też na powiekach. Bardzo praktyczny zestaw na wyjazdy, zamknięty w dużej okrągłej kasetce.


Rozdział III :

ABH Sugar Glow Kit

paleta 4 kolorów/ 41 £ / 200 zł, do kupienia tutaj

Najczęściej używany przez nas obie rozświetlacz ever. Co widać po opakowaniu (niestety). Mimo wszystko musiałyśmy pokazać Wam Sugar Glow Kit, bo jest to dla nas paleta idealna. Tak skomponowana, że łączy odcienie wanilii, beżu, różu i szampana. Szczególnie lubimy górny rząd: Marsmallow i Gumdrop, bo te kolory przepięknie opalizują w słońcu. Spójrzcie tylko na swatche!


Rozdział IV :

Lovely Glow Junky Highlighter

rozświetlacz pojedynczy, kolor 2 strawberry / 24,99 zł, do kupienia tutaj

Niekwestionowany lider wśród chłodnych rozświetlaczy z drogerii. Ma przepiękny szampańsko-srebrzysto-fioletowy odcień, mocny blask i do tego jest bardzo trwały. Jest to produkt z kolekcji festiwalowej. I nie dziwię się, bo będzie pasował na co dzień, ale nałożony w większej ilości świetnie uzupełni unicorn makeup.


Rozdział V :

Pro Artist HD Lit 1

zestaw 3 pojedynczych odcieni rozświetlaczy Freedom Makeup / 21 zł, do kupienia tutaj

Całe trio lśni jak szalone, ale w zestawie jest jeden, szczególnie piękny odcień. Najjaśniejszy z palety, na zdjęciu biały, w rzeczywistości waniliowy. Po nałożeniu na skórę tworzy olśniewającą taflę białego złota, słonecznego glow i żółto-pomarańczowej poświaty. Warto go mieszać z pozostałymi odcieniami, bo razem tworzą efekt skóry skąpanej świetle zachodzącego słońca.


Rozdział VI :

MUFE Ultra HD Soft Light

krem-żel rozświetlający odc. 30, 12 ml / 129 zł, do kupienia tutaj

Rozświetlacz, który udowadnia, że można mieć wszystko: wyraźny efekt, piękny kolor, dużą trwałość i wiele sposobów zastosowania jednego produktu. Ultra HD Soft Light od Make Up For Ever ma postać żelowo-płynną, z zatopionymi tysiącami bardzo drobnych perełek rozświetlających. Jego ogromną zaletą jest fakt, że można go mieszać z kreamami, bazami i podkładami, przy czym nigdy nie jest ciężki, nie zapycha, nie zbiera się w załamaniach skóry, nie spływa w upalne dni.

Roztarty solo daje efekt jasnego złota. Nadaje się też do nakładania na ciało.


Rozdział VII :

Mark Glow On

krem-żel rozświetlający 30 ml / 12,99 zł, do kupienia tutaj

Nie jest aż trwały, ani nie lśni tak mocno, jak MUFE, ale hello! To znakomity płynny rozświetlacz w supercenie. I wciąż o efekcie porównywalnym z Becca Moonstone. Jego największą zaleą jest formuła – zastygająca i lekka. Dzięki temu Mark jest trwały i nadaje się do stosowania także pod makijaż oraz na ciało.


Rozdział VIII :

Becca Be a Light

paleta do makijażu: puder rozświetlający, rozświetlacz i 2 bronzery / 35£ / 170 zł, do kupienia tutaj

Rozświetlająca paleta inna niż wszystkie. Ma dać efekt muśniętej słońcem, rozświetlonej skóry, na której… nie ma rozświetlacza. Jest za to puder utrwalający, który mieni się delikatnym, bardzo naturalnym blaskiem (efekt zdrowej skóry) oraz różo-rozświetlacz o mocnym, lustrzanym glow. Efektem jest bardzo elegancki, ale wakacyjny look. Ta paleta to majstersztyk jeśli chodzi o opakowanie. Jest tak masywne, zdobne i takie… rosegold, że aż trudno oderwać wzrok!


Rozdział IX :

Maybelline Masterchrome Molten Rose Gold

prasowany puder rozświetlający: 9 g / ok.30zł / do kupienia tutaj

Maślana konsystencja, cudowny blask i naprawdę twarzowy kolor złoto-brzoskwiniowy. To nasz drogeryjny ulubieniec, który śmiało moze stawać w konkury z produktami luksusowymi. A nałożony na mokro tworzy przepiękną taflę na skórze. Hit! Jest także ulubieńcem Tati Westbrook czy Nikkie Tutorials.


Rozdział X :

Max Factor Miracle Glow DUO Pro Illuminator Light

kremowe duo rozjaśniające i rozświetlające: 11 g / ok.60zł / do kupienia tutaj

Duo rozjaśniacz i rozświetlacz o kremowej konsystencji, to produkt dla zwolenniczek delikatnego, dziennego glow. Rozświetlacz ma szampański odcień, ale nie daje wielkiego błysku. Natomiast świetnie sprawdzi się jako baza do aplikacji kolejnego rozświetlacza o pudrowej konsystencji. Nie osadza się na skórze, więc będzie dobry dla cery dojrzałej.


Rozdział XI :

Wibo Chrome Drops Liquid Illuminator nr 10

płynne kropelki rozświetlające: 17 ml / 12,5zł / do kupienia stacjonarnie w Rossmannie

Kropelki, które w mgnieniu oka zdobyły serca wszystkich sroczek! Te cieszą się ogromnym błyskiem w bardzo przyjaznej cenie. Co prawda opakowanie jest dość tandetne, ale wnętrze wynagradza niedogodności. Chłodna tafla, jaką zbudujemy na skórze jest naprawdę warta zachwytu. Produkt nie lubi towarzystwa, i w zestawieniu z pudrowym rozświetlaczem potrafi podkreślić pory skóry i nie jest to wielogodzinna trwałość, ale wybaczamy mu, bo w swej cenie jest bezkonkurencyjny. Rewelacyjnie nadaje się jako rozświetlacz do ciała.


Rozdział XII :

Yonelle Metamorphosis Gold Flash Moisturizer Champagne Glow

kremowa baza i rozświetlacz: 25 ml / 88zł / do kupienia tutaj

Ależ to była miłość! Od pierwszego użycia. Krem o niesamowitym błysku, który naprawdę pozostawia na skórze złoty blask. I nie jest to poświata, lekki glow, subtelne złoto. Tylko wyrazisty błysk, jak u króla Midasa. Rewelacyjne jako baza pod makijaż (bo nawilża), choć przed aplikacją podkładu warto nanieść na strefę t odrobinę primera minimalizującego widoczność porów. Złoty krem możemy nanieść również jako rozświetlacz, nie ciastkuje się na pudrach, daje długotrwały efekt. Cudo!


Rozdział XIII :

Givenchy Teint Couture Radiant Drop Gold

15 ml / premiera niebawem

Wakacyjny, letni kosmetyk wyglądający jak złota, płynna lawa. Uwielbiamy nosić go na policzkach, kiedy chcemy luksusowego, bardzo eleganckiego rozświetlenia. Ale mającego sporą dawkę blasku. Wygodna pipeta sprawia, że bez trudu możemy zmieszać produkt z naszym podkładem lub bazą, albo dodać kilka kropli do ulubionego balsamu do ciała. No i jeszcze ten zapach… Kwiatowy i bardzo zmysłowy.


Rozdział XIV :

Revolution Makeup Renaissance Illuminate Radiant Rose

14 g / 39,9zł /  do kupienia tutaj

To jest prawdziwy związek love – hate. Bo z jednej strony dostajemy trzy niesamowicie mocno napigmentowane i bardzo błyszczące barwy, na dodatek schowane w uroczej kasetce w kolorze różowego złota, i to z lusterkiem. I mimo, że barwy są piękne, można je mieszać, a blask jest ogromny to kosmetyki wyraźnie podkreślają strukturę skóry. Ba! Jak nałożymy za dużo produktu, to zrobimy sobie zwyczajnie krzywdę. I w naszym duecie Ilona pasuje, a Milena jednak daje powalić się wyrazistemu błyskowi.


Rozdział XV :

 SinSkin Must Have Mineral Highlighter Delightness

6,6 g / 84,88zł /  do kupienia stacjonarnie w Rossmannie

Wypiekany rozświetlacz w odcieniu chłodniejszego złota przepięknie mieni się na skórze i pozostawia całkiem pokaźny glow. Choć kolor wydaje się dość ciemny, to nawet na bladej skórze wypada naturalnie i twarzowo. Ma tendencje do pylenia się, ale to natura produktów mineralnych. Funkcjonalna kasetka z lusterkiem dobrze zabezpiecza kosmetyk podczas podróży.


Rozdział XVI :

 I <3 Revolution Highlighter Wardrobe

8 x 2,37 g / 56zł /  do kupienia tutaj

Osiem rozświetlaczy w kartonowej paletce w bardzo uniwersalnych, twarzowych kolorach i o dużej mocy. Niestety brakuje im nazw, więc dokładnie nie wskażemy ulubieńców, ale złotości i różowe blaski są warte uwagi. Na minus? Dość intensywny zapach kosmetyków, który na szczęście znika podczas aplikacji. Rozświetlacze dobrze radzą sobie również jako cienie do powiek, ale niestety mają lekką tendencję do podkreślania faktury skóry.


Szybciutko dajcie nam znać, który z cudeniek podbił Wasze rozświetlone serducho!


Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x