Jeszcze jesteśmy lekko odurzone urodzinowym weekendem na Bless. Dostałyśmy od Was dużo życzeń i ciepłych słów, lajków na Fejsie i innych dowodów poparcia. Zanim jednak popadniemy w totalny samozachwyt i – niczym Kominek – ogłosimy się królowymi internetu, pokażemy Wam coś, co pieknie zbalansuje nadciągające samouwielbienie: nasze pierwsze stylizacje, pierwsze zdjęcia (które są absolutnie koszmarrrrne!), a także to, jak nasz styl ewoluował przez ostatnie dwa lata.
Także tego… mamy nadzieję, że w ciągu ostatnich dwóch lat dorobiłyśmy się nie tylko większych bioder i ilości świeczek na torcie, ale także oleju w głowach i mądrości na językach.
Jeśli chcecie mieć pocieszny poniedziałek i bez ogródek obśmiać nasze nieudolności blogowe, to jest najlepszy moment! O tak, podjudzamy do złośliwego komentowania, robienia rankingu najgorszych stylizacji i najbardziej kretyńskich pomysłów na zdjęcia 🙂 Endżoj bejbis!
1/ Pierwsza sesja plenerowa [więcej zdjęć>] Środek zimy, a ja w szorcikach, babcinym swetrze i nerdach. Że-nu-a!
2/ A tu Szanowni Państwo pierwsza stylizacja ever. Zwróćcie uwagę na gustowny pręt wystający znad głowy. To rurka od roll-upu, który robił za białe tło zdjęcia. [więcej zdjęć>]
3/ Prędzej czy później każda blogerka musi zaliczyć zdjęcia na torach. Mam i ja! [więcej zdjęć>]
4/ A tu, dla odmiany, jedna z fajniejszych sesji. W zestawie czułam się super, no i są to jedne z niewielu zdjęć, na których jesteśmy razem. [więcej zdjęć>]
5/ Co trzeba mieć w głowie, żeby po piersze kupić, po drugie nosić tak okropne buty. Moje nogi wyglądają jak łapki hobbita! Dobrze, że choć nie owłosione 😉 [więcej zdjęć>]
6/ Pamiętacie szał na print galaxy na ubraniach? Wtedy byłam taka dumna z tej spódnicy, a dziś nie mogę się nadziwić jakie to pretensjonalne! [więcej zdjęć>]
7/ A tu koronny przykład jak przesadzić ze zwierzęcymi akcentami. Bordello, bum bum. [więcej zdjęć>]
8/ I dla odmiany moje ulubione zdjęcie ever. Ech, było się piękną i młodą! [więcej zdjęć>]
9/ Stylizacja w… hipermarkecie. Wszelki komentarz zbędny! [więcej zdjęć>]
10/ Miało być cool a wyszło grubo, przaśnie, tandetnie. I ten pierścionek-kokardka, brrrr
[więcej zdjęć>]
11/ A tu już Drodzy Państwo post z cyklu ‚jak kolorem włosów i płaszcza dodać sobie 10 lat w minutę’.
[więcej zdjęć>]
12/ Były printy złe, to pora na dobre. Niby lampart, cekiny i kapelusz, a wygląda dość… minimalistycznie.
[więcej zdjęć>]
1/ Geniusz rozebrał się w sam środek zimy. Natomiast sukienkę ma przednią, bo ślubną, własną.[więcej zdjęć>]
2/ Gimbaza pełną gębą. Choć przyznać muszę, że kolor jakby dla mnie stworzony. I krój kiecki. [więcej zdjęć>]
3/ Żenujący pomysł robienia fotek na żenującej, brudno żółtej ścianie. No, ale były pseudo lity w mięcie, było się kimś 😉 [więcej zdjęć>]
4/ Za to ten zestaw lubię. Sukienka uwielbiana przez niemal każde znajome dziewczę. Najczęściej pożyczany ciuch z mej szafy 😉 I fluo usta [więcej zdjęć>]
5/ Fajni jest być sobą, bez zadęcia. Choć tego ranka myślałam, że nic z tego nie wyjdzie, bo jako przykładna Chujowa Pani Domu wyprasowałam tył owej bluzki, paląc go przy tym niemiłosiernie. No to ucięłam co trzeba było i noszę do dziś. LOL [więcej zdjęć>]
6/ O świecie, jak ja nienawidzę tej stylizacji. Przebranie pełną gębą! Choć każdy element z osobna działa![więcej zdjęć>]
7/ Za to ten zestaw to jeden z moich ulubionych.Co z tego, że mam biodra jak j.lo i bijonse razem wzięte. Lubię, nieskromnie, bardzo! [więcej zdjęć>]
8/ Tutaj łączyłam zeszłoroczny hit kurtkowy z wysłużonymi butami i potarganymi na tyłku spodniami, które noszę wyłącznie na koncerty. A wyszło! [więcej zdjęć>]
9/ Panie, widzisz i nie grzmisz. Rajtki, sandały – łeb naprawdę mały! [więcej zdjęć>]
10/ No to ja tez mam na torach. Za to w zajebistej ramonesce, bardzo niedopasowanych butach do sylwetki i dziarsko wsuniętej koszuli w gatki. Biedna ta kurtka, biedna..[więcej zdjęć>]
11/ Każdy ma swój życiowy zwyklak. Moim są skórzane spodnie i trampki Pink Floyd. Wreszcie jest powód. by się uśmiechać. [więcej zdjęć>]
12/ To jedna z ulubionych fotek mojego Lubego. Buty jakoś nie teges z ową długością do rajtek, ale niech mu będzie [więcej zdjęć>]
<3
szał na galaxy mnie dobijał 😛
A wiesz co jest najlepsze? Ta spodnica wciaz jest w sprzedazy! Ciekawe ktore desperatki to kupią;)))
Padłam xD Korona dla królowych internetu należy Wam się jak nic za ten dystans do siebie i genialne poczucie humoru 🙂
To chyba zawsze tak jest (a przynajmniej w 99%), że kiedy na nasze zdjęcia czy wpisy patrzymy po latach, myślimy sobie „bosz, jak ja się mogłam tak ubrać” – moda się zmienia, nasz gust się zmienia. Fajnie, że Wy macie taki dystans do tego 🙂
Buźka!
Ale wtedy nam się wydawało, że mamy gust i jak na początkujące blogerki… Niezłe zdjęcia 😀 hahahaha!
o nie,zdjęcie numer10 u Leny jest mistrozstwem swiata oraz babcia Lona w czerwonym plaszczyku:)
Babcia Lona nawet sie uśmiechnąć nie potrafiła, taka była stara 😉
🙂 u mnie ostatnio podobny post. fajne są takie podsumowania.
Zdjęcia świetne, a zawsze śmiejemy się z wpadek z minionych sezonów. Jak widzę swoje stare fotki też się zastanawiam kto mnie w to ubrał. 😉
Boskie te fotki na torach ! Uśmiałam się! Brawo dla Was za wyciąganie wniosków z błędów własnych 🙂
Też uważam, że pomysł z torami chyba powinien stanąć na pudle the worst of !
metamorfoza jak się patrzy 😉 Świetne zestawienie ;))) haha super macie pamiątkę!
Pozdrawiam cieplutko!
poodba mi się taki dystans 🙂
fajnie tak powspominać:)
:))) buziaki!
Bardzo fajne podsumowanie! taki wpis z dystansem i humorem to jest to. Zawsze wiedziałam, że w Was takie pozytywne pokłady energii drzemią, czuć to z Waszych postów 😀
pozdrawiam!
Bo my jesteśmy nienormalne, ot co!
Lena:
3 – pamiętam to jak dziś 😀 Podjarka z miętowych litów pełną gębą i co z tego, że absolutnie nie pasowały do tego, co akurat na sobie miałaś. Na nogi i focimy, bo szkoda czekać 😛
5 – przypalona koszulka rlz!!! 😀
9 i 10 – Natasza Urbańska zaśpiewałaby Ci „tragejszyn” 😉
11 – za to tutaj zdecydowanie Twój mój ulubiony zestaw, taka cała Lenka :*
Lona:
3 – tory, torusie, torunie… te za WSH najlepsze 😛 za to w tym zestawie Cię akurat lubiłam 🙂
11 – nie pamiętam tej stylizacji, ale masz rację, wyglądasz tu jakbyś była zdegustowaną matką trójki dzieci 😀
Pozdrowienia od Waszej Mrocznej Księżniczki :-)))
Te princess ja się nie dziwię, że ci się nr 3 podoba. W końcu tam jest różowo!!!
:)))
super post !
myślę, że każda z nas tak ma, że jak patrzy na swoje zdjęcia z początku to zastanawia się o co chodziło 😉
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
🙂
foty na torach „rulezz kadh^&%*kfggkjf” ;P
Chcesz, to Ci też zrobimy hihi
Zdjęcia na torach the best! Kto nie miał choć jednej takiej w zyciu, niech żałuje. 😀 <3