Shedor to 4 produkty,
ale 1000 tematów do rozmowy.
Dokładnie tydzień temu miałyśmy okazję spotkać się w superdoborowym gronie i wspólnie dopingować nową markę kosmetyczną: Shedor. Co prawda ubolewam, że nie było czasu, by z każdym dostatecznie pogadać (w końcu z wieloma dziewczynami nie widziałyśmy się rok albo i dłużej), ale cóż – łączenie roli operatora pilotów, dyspozytora sali i rozdającego press packi nie sprzyja swobodnym pogaduchom 😉 Mimo to spędzone na premierze Shedor prawie 3 godziny były czasem fantastycznych pogaduszek o kosmetykach, blogowaniu, gwiazdach (tak jest Magdo Kumorek, nasza Ambasadorko, obgadywaliśmy Cię aż powinny piec uszy, ale wyłącznie pozytywnie), eventach, współpracach, fanach (dowiedziałam się na przykład, że YouTube urodowy oglądają niemal wyłącznie nastolatki – no w jakim świetle mnie to stawia, skoro ja bardzo lubię? :D). O nasze żołądki dbały nieziemsko pyszne dania przygotowane przez szefa kuchni Restauracji Strefa specjalnie dla Shedor, a wrażenia zapachowe to już zasługa samych kremów (ich kompozycja zapachowa była rozpylana po lokalu, wszędzie pachniało więc wiosną: makami, fiołkami, różami, truskawkami).
O tym, co jest fajnego w kosmetykach Shedor już opowiadałam, także odsyłam tylko na www.shedorparis.com i do naszego katalogu produktowego. Podczas eventu goście: blogerzy, m.in. Agata Ma Nosa, CallMeBlondieee, MakeUp Today, Wildfox7, Patrycja Tyszka, DeLaFashIva, Innooka, Siouxie, Sauria, Subiektywna, dziennikarze (m.in. Zwierciadło, Cosmopolitan, Woman’s Health, Plotek, Beauty Forum), a także ulubione gwiazdy (poza Magdą Kumorek także Ewa Wojciechowska, Odeta Moro czy Ania Orłowska) testowały krem Shedor Cellular Anti-Aging i pierwsze opinie były bardzo zachęcające (choć najwięcej pytań dostawałyśmy o nektar udoskonalający Shedor Energizing Skin Perfector – chyba dlatego, że ma najfajniejsze opakowanie i pachnie truskawkami :D). To jest jednak stresujące, gdy poddaje się produkt pod ocenę tak wyspecjalizowanej grupy odbiorców – wszak zarówno dziennikarki, jak i blogerki mają świetne rozeznanie w rynku i zwykle wyższe oczekiwania co do kosmetyków, niż przeciętne klientki.
Było wiosennie, kwiatowo, kobieco. Tak jak sobie wymarzyłam.
Bardzo ładne miejsce!