Mój pierwszy tatuaż!

Czy istnieją jeszcze osoby 20+, które nie mają tatuażu?

Jeśli tak, postaram się powiedzieć Wam, jak to jest być po pierwszym w życiu malowaniu ciała. I postaram się rozwiać wątpliwości (jeśli macie jakieś dodatkowe pytania, piszcie w komentarzach, postaram się – na podstawie własnych doświadczeń lub korzystając z wiedzy tatuatorki).

Po co mieć tatuaż?

Przyjęło się, że tatuaż powinien coś wyrażać. Przywoływać wspomnienie ważnych wydarzeń, emocji, osób. Oczywiście to nie do końca tak. Jeśli ktoś ma ochotę wydziarać się ‚bo tak’, ma do tego święte prawo. Bardziej chodzi o to, by za rok nie żałować decyzji.

Pierwszy raz pomyślałam o tatuażu po 8 klasie podstawówki. Było piękne lato na Costa Brava, towarzystwo świetnych ludzi i moda na tatuaże-piórka. Motyw podoba mi się do dziś, jednak cieszę się, że się nie zdecydowałam, bo obecnie jest popularny i trudno byłoby mi powiedzieć, że jest prawdziwie mój. Kolejne myśli ‚zrób to’ pojawiły się na studiach, ale wtedy tatuaż wydawał mi się zbyt drogi jak na studencką kieszeń. Po kilku latach pomysł powrócił. Myślałam wtedy: na karku prawie 30 lat, można byłoby to jakoś uczcić. Podsumować. Zrobić coś nowego, być jak nie ja. Znowu myślałam o piórach, napisach, kwiatkach. Zarezerwowałam wizytę w salonie tatuażu i… okazało się, że jestem w ciąży. Oczekiwanie na pojawienie się dziecka nie jest dobrym momentem na podobne eksperymenty. Poza oczywistymi przeciwwskazaniami zdrowotnymi, chodzi jeszcze o nieprzewidywalność ciała ciężarnej. Barwnik może się właściwie nie przyjąć, ranki trudniej goić itp.

Przez kolejny rok ani ma myślenie o tatuażach, ani tym bardziej ich wykonywanie, jakoś nie było czasu. A jednak od tamtego czasu minęło jeszcze półtora roku, a ja jakoś nie pędziłam do tatuatorki mimo, że w międzyczasie Milena poddawała się zabiegowi SIEDEM razy. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta jak droga na Ostrołękę – pierońsko bałam się bólu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Czy tatuaż boli?

Jak się okazało, dla mnie kwestia mega ważna. Ból, igły, krew… boję się ich jak Doda Agnieszki Szulim (albo odwrotnie). I założę się sama ze sobą, że to właśnie strach przed bólem i igłami jest prawdziwym powodem odkładania decyzji o wykonaniu tatuażu w bliżej nieokreślone kiedyś.

Oczywiście ból jest sprawą indywidualną i to, co dla jednego jest ukłuciem komara, innej osobie może przypominać wizytę u dentysty-sadysty. Dla tych, co czują bardziej, mam jednak dobrą wiadomość:

tatuaż naprawdę nie boli!

Byłam zdziwiona i zażenowana własnym strachem, gdy okazało się, że niemal nie odczuwam ukłuć igły, o bólu nie wspominając. Pobieranie krwi w gabinecie zabiegowym jest dużo bardziej nieprzyjemne. Zresztą… nie ma nawet porównania.

Jeśli wytrzymujesz woskowanie nóg albo dajesz radę podziałać na sobie z depilatorem, jeśli regulujesz brwi pęsetką… na pewno poradzisz sobie z bólem podczas wykonywania niewielkiego tatuażu. Zwłaszcza, jeśli wybierzesz wzór bez dodatkowych wypełnień kolorami.

P4170873

Wybierz mniej delikatne miejsca

górna część pleców, ramiona, nogi, częściowo przedramiona… jest sporo miejsc, gdzie można wykonać tatuaż i mieć niemal pewność, że bólu nie będzie lub będzie on minimalny. Najłatwiej przed wykonaniem tatuażu poprosić tatuatora o wskazanie propozycji takich mało bolesnych miejsc.

Kto wykona Twój tatuaż?

Jeśli już jesteśmy przy doradzaniu… w całym procesie podejmowania decyzji o zrobieniu sobie tatuażu osoba, która go wykona jest niemniej ważna, niż wybrany wzór. Ja miałam łatwo przyznaję. Prawie każdy tatuaż Mileny świadczy o umiejętnościach Marty OhMarly, a jej superszybkie tempo pracy jest już legendarne. Wiadomo, że nie wybrałabym nikogo innego, niż tak sprawdzona i wielokrotnie polecana osoba. I uważam, że to jest super pomysł – pytać zaufanych osób z pięknymi tatuażami o osoby, którym je zawdzięczają. Warto także śledzić wybrane studia tatuażu na Facebooku lub Instagramie – w ten sposób widzicie, jak pracują i co tworzą obserwowani artyści.

Co sobie namalować?

Oto jest pytanie! Dla jednych tatuaż powinien być fajny, ciekawy, inny, drugim wystarczy, by był piękny. Jedni wybierają z gotowych wzorów, inni miesiącami dumają, szkicują, wymyślają. Ciekawą inspiracją dla osób, które chciałyby mieć coś, ale nie do końca czują cóż to miałoby być, jest internet. Szczególnie instagramowe konta fanów tatuaży. Znajdziecie tam tysiące inspiracji z całego świata. A jeśli wolicie coś osobistego, bez przeszukiwania w myślach przeszłości lub marzeniach o przyszłości się nie obejdzie.

P4170935

Co oznacza mój tatuaż?

Mam wielką słabość do balonów, o czym na blogu pisałam nie raz. Kocham je od dziecka. Balonik jest dla mnie symbolem dzieciństwa, radości z drobnych rzeczy, wolności, szczęścia… samych dobrych rzeczy. W pierwszej wersji tatuażu balon miał być jeden, cieniowany. Ale w dniu wizyty mnie olśniło – chcę dwa! Jednym będę ja, drugim Filip. Dwa radosne baloniki odfruwające swobodnie w chmury. Być może mój tatuaż to nie wielka sztuka, ale radość na pewno.

A jaki będzie Twój wzór?

P4170893

PS Dziękuję serdecznie Head&Schoulders, które zaskoczyło mnie ostatnio balonową przesyłką. Jesteście super!

9 komentarzy

  • Iza K.
    8 lat ago

    Uroczy! Jestem 20+ nie mam tatuażu ale… Planuje 🙂 !

  • 8 lat ago

    O zrobieniu tatuażu myślę od czasów liceum, ale mimo to nadal nie odważyłam się na ten krok. Za rok stuknie mi 25 lat i myślę, że to będzie odpowiednia pora aby w końcu spełnić to marzenie 🙂
    Twój tatuaż ogromnie mi się podoba 😉

  • iza
    8 lat ago

    A Lona ile ma lat ?ja daje tak ok 36 myle się?

  • Patrycja
    8 lat ago

    Ja daje 28

  • kasiakowalik
    8 lat ago

    Tatuaż spoko,ładnie Lona ubiera syneczka co widać na zdjęciach na instagramie.Lona wygląda dużo młodziej super

  • Patrycja
    8 lat ago

    Nie robiłabym long boba zostawiłabym takie dłuższe włosy.

  • Ewelina Sypień
    8 lat ago

    Niestety, mój pierwszy tatuaż nie był przemyślany i planuję go usunąć, a bolał jak cholera! Ale tak jak napisałaś, to wszystko zależy od miejsca, bo przy drugim tatuażu już nie odczuwałam żadnego bólu 🙂 Planuję jeszcze kilka tatuaży, raczej mniejszych, symbolicznych. Urocz są te baloniki 😀 Podstaw ciepło 😉

  • 8 lat ago

    Super 🙂 Ja już mam miejsce wybrane (nadgarstek,więc pewnie będzie trochę bolało) i motyw (wilk),teraz pozostaje tylko umówić się z tatuatorem (bo już go wybrałam), ale ciągle nie mam czasu 😀 Poza tym ostatnio usłyszałam, że nie powinno się przed sesją pytać tatuatora ile weźmie za tatuaż bo to artysta – mam nadzieję,że to głupota bo akurat wolałabym wiedzieć ile mniej więcej zapłacę za tatuaż jeszcze przed jego zrobieniem 😀

  • Koper
    7 lat ago

    „bo obecnie jest popularny i trudno byłoby mi powiedzieć, że jest prawdziwie mój” typowe myślenie w stylu „Bardzo mi się podoba ale nie będę taka jak wszystkie”

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x