Moja niesłabnąca miłość do Kaśki trwa od lat. Przecież to prawie oczywiste, ze rock’n’rollowa dziewczyna, o zadziornym charakterze, z burzliwą przeszłością, spędzająca czas na festiwalach i koncertach musi być moim guru. Ba! Przecież Kate jest do tego wszystkiego Brytyjką, a wszystko co wyspiarskie porusza struny mego serca jeszcze bardziej.
A do tego – jakiż ona ma styl!
Z wrodzonym sobie wdziękiem łączy szyk vintage, zamiłowanie do wszystkiego co troszkę jakby „zużyte”, rockowy pazur, motocyklowe inklinacje i jeszcze w tym wszystkim potrafi być prawdziwą diwą!

Cóż może zrobić wierna fanka jeśli nie spróbować podchwycić styl swojej idolki? No to jest drapieżne futerko (sztuczne!), które kilka sezonów temu upolowałam na wyprzedaży w Zarze. Kosztowało 75 zł! Szaleństwo! Do tego legginsy ze skórzanymi wstawkami i jeden z ukochanych t-shirtów Wanted by Robert Kupisz. Minimum dodatków – naszyjnik/różaniec od Blink Blink i zrobioną przez koleżankę z pracy bransoletkę. Niby wszystkiego niewiele, a i tak się dużo dzieje. No i czuję się przy tym tak… Londyńsko! A że mąż gra na gitarze, to i swego niegrzecznego muzyka mam! 😉
Zatem Kasiu, ikona Ty moja, Tobie dedykuję i nadal z uwielbieniem i nabożnościom wzdycham do Twych fotografii.
Zara faux fur| H&M trousers, boots| nn bracelet | Atmosphere bag| Blink Blink necklace| Robert Kupisz t-shirt